Pracownica TVP odsunięta za słowa "wpisujące się w rosyjską propagandę". Wiadomo, kto ją zastąpi

Katarzyna Rochowicz
Urszula Rzepczak z Polsatu przechodzi do Telewizji Polskiej. Rzepczak zastąpi Magdalenę Wolińską-Riedi, która została zawieszona przez publicznego nadawcę z uwagi na swoje wpisy w mediach społecznościowych "wpisujące się w rosyjską propagandę".

"Spółka jest oburzona tweetem Magdaleny Wolińskiej-Riedi, w którym dziennikarka uznaje Polaków za rusofobów i germanofobów (...). Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę" - głosił komunikat TVP ze stycznia. "Dziennikarz Telewizji Polskiej zgodnie z zasadami etyki powinien traktować media społecznościowe jako formę publicznej wypowiedzi, mając na uwadze, że także tam reprezentuje Telewizję Polską S.A. oraz że prywatne wypowiedzi dziennikarzy powszechnie kojarzonych z TVP S.A. mogą być postrzegane jako jej stanowisko i mieć znaczący wpływ na opinie o TVP S.A." - stwierdzono. Dodano także, że pracownica została odsunięta od wykonywania obowiązków służbowych.

Zobacz wideo Michał Kołodziejczak gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl

Pracownica TVP odchodzi z TVP. Zastąpi ją Urszula Rzepczak z Polsatu

Dziś już wiadomo, kto zastąpi Magdalenę Wolińską-Riedi. Urszula Rzepczak była korespondentką Polsatu z Rzymu. Ze stacją była związana od 2015 roku. Dziennikarka ponownie przechodzi do TVP - w 2005 roku była korespondentką publicznego nadawcy. W 2014 roku nie przedłużono z nią umowy, a jej miejsce zastąpiła Wolińska-Riedi. Jak zauważają wirtualnemedia.pl, "teraz role się odwrócą - to Urszula Rzepczak zastąpi Magdalenę Wolińską-Riedi na rzymskiej placówce TVP". - Zaproponowano jej o wiele wyższe wynagrodzenie - powiedziała osoba, która zna kulisy zmiany, cytowana przez portal.

TVP zawiesza korespondentkę w Rzymie. Oburzające wpisy w sieci

"Hitler i jego ludzie mogli mordować ludzi w takich obozach jak Auschwitz, bo mieli poparcie zdecydowanej większości Niemców. Tak jak dziś Putin i jego ludzie ma poparcie zdecydowanej większości Rosjan" - zauważył historyk i dziennikarz Grzegorz Kuczyński. W odpowiedzi Wolińska-Riedi napisała: "Czyli stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować". Finalnie, po wymianie kilku wpisów, korespondentka zreflektowała się i postanowiła przeprosić. "Poniosło mnie w tej dyskusji. Przepraszam wszystkich, których dotknęły moje słowa. Nie to miałam na myśli, a sama ostatecznie podpadłam w niesprawiedliwe generalizowanie i stygmatyzację. Zawsze pracą i działaniami tu na obczyźnie chcę służyć Polsce" - napisała, dodając, że żałuje swoich słów.

Więcej o: