Kraków. 63-letni mężczyzna podpalił się przed konsulatem Ukrainy. Jest w ciężkim stanie

Przed konsulatem generalnym Ukrainy w Krakowie podpalił się 63-letni obywatel Ukrainy - poinformowało RMF FM. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jego stan jest ciężki.

Według informacji na rmf24.pl, do zdarzenia doszło przed godz. 8 rano w czwartek przed konsulatem Ukrainy w Krakowie. "63-letni [początkowo media podawały, że mężczyzna ma 53 lub 60 lat - red.] Ukrainiec wykrzykiwał po ukraińsku wezwania do powrotu do ojczyzny i obrony kraju przed Rosjanami. Swoje słowa kierował do ukraińskich mężczyzn zgromadzonych przed konsulatem. Najprawdopodobniej w ramach protestu oblał się łatwopalną substancją i podpalił" - czytamy.

Zobacz wideo Dutkiewicz: Powinniśmy rozpocząć rozmowy na temat źródeł finansowania odbudowy Ukrainy

Kraków. Ukrainiec podpalił się przed konsulatem. "Zachowywał się irracjonalnie"

Więcej szczegółów podał młodszy inspektor Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. "Dzisiaj około 7:50 mężczyzna stojący w kolejce do konsulatu Ukrainy na ul. Beliny Prażmowskiego w Krakowie nagle zaczął zachowywać się irracjonalnie, wykrzyczał kilka haseł w języku ukraińskim, następnie oblał się łatwopalną substancją i podpalił się" - relacjonował. "Patrol Policji pełniący służbę przy konsulacie razem ze świadkiem ugasili ogień. Poszkodowanym okazał się 63-letni obywatel Ukrainy. Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego, która udzieliła mężczyźnie pomocy. Poszkodowany w stanie zagrożenia życia został zabrany do szpitala" - poinformował w wiadomości przesłanej do naszej redakcji. "Na miejscu zdarzenia trwają policyjne czynności. Policjanci rozpytują świadków i ustalają okoliczności zdarzenia" - dodał Gleń. O incydencie została powiadomiona prokuratura. Jak przekazał Polsat News, stan mężczyzny jest "ciężki, zagrażający życiu".

Więcej o: