Tegoroczna majówka zacznie się już w ostatni weekend kwietnia, ze względu na to, że Święto Pracy (obchodzone 1 maja) przypada tym razem na poniedziałek. Zaraz obok w kalendarzu, bo już 3 maja figuruje Narodowe Święto Konstytucji, będące dniem ustawowo wolnym od pracy. Dla uczniów niższych klas dodatkowym czynnikiem wpływającym na dni wolne od szkoły będą również odbywające się później matury, zaburzające codzienne funkcjonowanie placówek edukacyjnych.
Majówkowe szaleństwo rozpocznie się już w ostatnią sobotę kwietnia i dla wszystkich uczniów potrwa przynajmniej trzy dni, wliczając w to Narodowe Święto Konstytucji celebrowane 1 maja. Dla szczęściarzy długi weekend może jednak potrwać znacznie dłużej. W gestii dyrektorów placówek pozostaje decyzja o przyznaniu dni wolnych od szkoły do 4 maja, co będzie równoznaczne z aż 5 dniami przerwy majówkowej.
Na tym jednak lista dni potencjalnie zwalniających uczniów z obowiązku nauki się jednak nie kończy. 4 maja dla ostatnich klas szkół ponadpodstawowych rozpoczynają się bowiem matury, które potrwają aż do 23 maja. Aby zapewnić maturzystom odpowiednie warunki do pisania egzaminów oraz ułatwić logistykę związaną z ich organizacją, niektóre szkoły podjęły decyzję o dodatkowej przerwie od nauki dla uczniów niższych klas w terminie od 4 do 8 maja. Oznacza to, że najwięksi szczęśliwcy okres od 29 kwietnia do 8 maja, czyli aż 11 dni, spędzą na beztroskim wypoczynku.