Wiceminister zgubił prywatny smartfon. W poszukiwania zaangażowano Biuro Kryminalne i zabrano najnowszy sprzęt

Katarzyna Rochowicz
Jak donosi portal TVN24, trzech policjantów z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji przy użyciu najnowszego sprzętu szukało prywatnego telefonu należącego do wiceministra spraw wewnętrznych Błażeja Pobożego. Policja tłumaczy, że każda ofiara przestępstwa może liczyć na "takie same działania".
Zobacz wideo Morawiecki leci do USA. "Sojusz ze Stanami jest fundamentem bezpieczeństwa"

W listopadzie ubiegłego roku w pobliżu Ogrodu Saskiego w centrum Warszawy zginął jeden z najnowszych modeli iPhone'a, należący do wiceministra Błażeja Pobożego. Jak zaznacza portal tvn24.pl, "od początku było wiadomo, że zaginął prywatny aparat wiceministra nadzorującego fundusze europejskie, pion zdrowia i komunikacji społecznej, a nie służbowy, który mógłby zawierać wrażliwe dane". Jak przekazał anonimowy rozmówca portalu, sprawa trafiła do Komendy Głównej Policji, gdzie zajęło się nią przynajmniej trzech funkcjonariuszy z Biura Kryminalnego. Do namierzania smartfona użyto najnowszego sprzętu, który najwyraźniej spełnił swoją rolę - poszukiwania zajęły jedynie kilka godzin. Telefon znajdował się w jednym z biur warszawskiego ratusza, co potwierdziło się po przeszukaniu dokonanym przez policjantów. W związku z tym zatrzymano urzędnika i przewieziono na komendę w celu przesłuchania. - Wypuszczono go, gdy koledzy upewnili się, że mówi prawdę. Telefon znalazł w drodze do pracy. Czekał, aż właściciel zadzwoni, bo aparatu nie udało mu się odblokować - powiedział tvn24.pl jeden z policjantów.

Zagubiony iPhone wiceministra Pobożego. Policja: Każdy może liczyć na takie same działania

Postępowanie w związku ze zgubionym telefonem zostało wszczęte z artykułu 284 Kodeksu karnego, który głosi, że: "Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Jak powiedział portalowi Andrzej Browarek z zespołu prasowego KGP, "każda osoba, która stanie się ofiarą przestępstwa, może liczyć na takie same działania podjęte przez funkcjonariuszy policji bez względu na jednostkę, w której zostanie złożone zawiadomienie". - Wszyscy policjanci działają na podstawie tych samych przepisów i mają takie same możliwości wykrycia sprawców przestępstwa - dodał.

Więcej o: