W Krakowie dwa konkurencyjne marsze papieskie. Patryk Jaki rzucał uszczypliwości w stronę TVN-u

W niedzielę 2 kwietnia w całej Polsce odbywają się marsze papieskie w rocznicę śmierci Jana Pawła II. W Krakowie odbyły się dwa zgromadzenia, w niemal dokładnie tym samym czasie. Organizatorem jednego z nich był Patryk Jaki.

W Krakowie zaplanowano dwa marsze. O 13:30 "Biały marsz papieski" rozpoczął pochód spod kamienia papieskiego na Błoniach w stronę Rynku. Jego inicjatorami są organizacje niepolityczne, w tym m.in. Rycerze Jana Pawła II czy zgromadzenie różańcowe. Ponadto, jak podaje RMF24, "w komitecie honorowym są m.in. przyjaciółka papieża, była więźniarka KL Ravensbruck Wanda Półtawska, fotografik Adam Bujak, małopolska kurator oświaty Barbara Nowak oraz były prezes IPN Jarosław Szarek". Trasa "Białego marszu papieskiego" jest dokładnie taka sama, jak podczas pochodu po zamachu na życie Jana Pawła II w 1981 roku. Zgromadzenie ok. 15 dotarło do Rynku Głównego, gdzie została odprawiona msza. Ponadto wieczorem uczestnicy wraz z organizatorami mają złożyć kwiaty przed pomnikiem papieża Polaka przy ul. Franciszkańskiej 3, a na koniec wezmą udział w czuwaniu pod oknem papieskim.

Zobacz wideo Wybory w Dzień Papieski? "PiS chce wziąć Jana Pawła II na sztandary"

Konkurencyjny marsz organizowany, przez Jakiego Patryka

Z kolei 15 minut wcześniej, czyli o 13:15, rozpoczął się "Marsz w obronie św. Jana Pawła II". Organizatorem był Patryk Jaki, europoseł Solidarnej Polski, który promował przedsięwzięcie na swoim Twitterze. "2 kwietnia spotkajmy się na wielkim marszu w obronie Jana Pawła II. Start o 13:15 pod Placem Jana Matejki w Krakowie!" - pisał w sobotę. 

Przemarsz był poprzedzony mszą w bazylice św. Floriana. To właśnie tam pracował ksiądz Bolesław Saduś, który podczas lekcji religii miał dopuszczać się molestowania seksualnego chłopców. W 1972 roku za sprawą Wojtyły przestał być proboszczem tamtejszej parafii i został przeniesiony do Austrii. W latach 1949-1951 również Karol Wojtyła pracował w bazylice jako wikariusz. Według relacji krakowskiej "Gazety Wyborczej" w marszu wzięły udział przede wszystkim osoby starsze, które miały ze sobą flagi papieskie oraz chorągiewki z wizerunkiem papieża. Maszerujący z przodu nieśli baner z wizerunkiem Jana Pawła II i napisem "Zło dobrem zwyciężaj". Zgromadzeni zostali przywitani przez europosła, a następnie przy dźwiękach "Barki" ruszyli ulicą Floriańską. 

Na marszu europoseł nie omieszkał nawiązać do polityki i telewizji TVN

Jak podaje "GW", "około 13:45 marsz organizowany przez Jakiego dotarł pod okno papieskie na Franciszkańskiej 3". Uczestnicy pochodu pod przewodnictwem księdza odmówili "Anioł Pański" w intencji osób atakujących kościół. Do zgromadzonych przemówił także europoseł.

- Jestem przekonany, że jak Ojciec Święty Jan Paweł II Wielki patrzy z góry, to jest z państwa dumny. Nie dlatego, że stajecie w jego obronie, ale że stajecie w obronie tego, co było dla niego najważniejsze. W obronie wartości - mówił. Dodał, że Jan Paweł II "w czasach komunizmu obserwował procesy sądowe, które nie miały nic wspólnego ze sprawiedliwością, dokładnie taki sam proces przeprowadziła dziś, wiadomo, która stacja, wobec niego samego".

Na koniec uczestnicy marszu zostali zaproszeni na wieczorną modlitwę pod oknem papieskim i w okolicach godziny 14 zgromadzeni się rozeszli.

Więcej o: