Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaktualizował ostrzeżenia, które wydano na niedzielę 2 kwietnia. W całej Polsce obowiązuje żółty alert dotyczący przymrozków.
W północnej, zachodniej i wschodniej Polsce przewidywany jest spadek temperatury powietrza do około -3 stopni, a przy gruncie do nawet -5 stopni. "Ostrzeżenie o przymrozkach będzie kontynuowane w kolejnych dobach aż do czwartku 6 kwietnia rano" - czytamy w komunikacie.
W przypadku południowych regionów spadek temperatury powietrza ma wynieść do -2 stopni i do -4 stopni przy gruncie. Alerty mają być wydawane w kolejnych dniach aż do środy 5 kwietnia lub do czwartku 6 kwietnia.
W województwach śląskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, łódzkim, mazowieckim, lubelskim i w południowej części Podlasia wydano także alerty pierwszego stopnia dotyczące gołoledzi. "Prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie" - czytamy w ostrzeżeniu, które ma obowiązywać od godziny 1 w nocy w poniedziałek do godziny 9 rano.
W południowych powiatach województwa śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego obowiązują ostrzeżenia w sprawie intensywnych opadów śniegu. W rejonach podgórskich przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść od 10 cm do 15 cm.
W poniedziałek 3 kwietnia i wtorek 4 kwietnia w całym kraju mogą zostać wydane alerty dotyczące przymrozków. Z prognozy zagrożeń wynika, że w środę 5 kwietnia wspomniane ostrzeżenia nie będą obejmowały jedynie województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.