Jak co roku 10 kwietnia w Warszawie organizowane są uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej, która miała miejsce w 2010 roku. Organizatorzy postanowili jednak przesunąć wydarzenia upamiętniające ten dzień. Wszystko z powodu tego, że w 2023 roku na 10 kwietnia przypada Poniedziałek Wielkanocny. Jak podaje "Super Express", obawiano się, że uczestnicy tych wydarzeń, którzy przyjeżdżają wówczas do stolicy z całej Polski, mogą mieć problem z dojazdem.
Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości przekazał w rozmowie z dziennikarzami "SE", że zmiana daty dotyczy zarówno obchodów państwowych, jak i partyjnych. Za organizację tych pierwszych odpowiada dodatkowo Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Wszystkie nasze aktywności przesuwamy na 16 kwietnia (niedziela - red.). Będzie tak jak rok temu - wyjaśnił Krzysztof Sobolewski. Bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego zdradził też, jak przedstawia się plan wydarzeń na ten dzień. - Będzie poranna msza święta, później Apel Pamięci przed Pałacem Prezydenckim. Wieczorem kolejna msza, przemarsz i wystąpienie prezesa Kaczyńskiego - wyliczył Sobolewski.
Przeczytaj informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Do katastrofy polskiego samolotu Tu-154 doszło w sobotę 10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8:42 czasu polskiego w Smoleńsku w Rosji. W zdarzeniu tym zginęła cała załoga i wszyscy pasażerowie, w sumie 96 osób. Wśród ofiar znaleźli się ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński z żoną Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych. Osoby te chciały wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.