Paweł Śpiewak był socjologiem i historykiem. W 2005 roku z listy Platformy Obywatelskiej (startował z niej jako bezpartyjny) dostał się do Sejmu. Nie walczył jednak o reelekcję. W 2021 roku udzielił wywiadu portalowi Gazeta.pl. - Nie można zbudować swojej politycznej agendy wyłącznie na tym, że wszystko, co zrobiło i robi PiS, jest złe, a my po dojściu do władzy to odwrócimy. Nawet przy takiej negacyjnej narracji kluczowe jest pytanie: jak będziemy to odwracać - mówił, pytany o przyszłość PO.
W latach 2011-2020 prof. Paweł Śpiewak pełnił funkcję dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 roku otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii "Pisarstwo religijne lub filozoficzne" za całokształt twórczości. Był autorem wielu książek, m.in.: "W stronę wspólnego dobra", "Midrasze: księga nad księgami", "Pamięć po komunizmie" i "Żydokomuna".
Informację o śmierci Pawła Śpiewaka potwierdził w rozmowie z Onetem jego syn, Jan Śpiewak.
W mediach społecznościowych m.in. politycy i dziennikarze wspominają zmarłego historyka. "Uniwersytet, Solidarność, krytyczne myślenie - od lat 80. i debat o Wolnej Polsce, przez analizy transformacji, budowanie postaw wolnościowych, dyskusje o sprawności rządzenia i wartościach. Godziny rozmów, czasy oddaleń. Słyszę pasję Twojego głosu, Pawle…" - podkreślił Michał Boni.
"Bardzo przeze mnie szanowany, niezwykle wrażliwy i intelektualnie niepokorny. Pamiętam, jak zasiadł w fotelu poselskim i się dziwnie kręcił... Przyznał, że szukał 'pasów bezpieczeństwa', jak w samolocie. Słusznie. Szef ŻIH. Wielki. Odszedł Paweł Śpiewak" - napisał senator Bogdan Zdrojewski.
"Strasznie mi smutno" - zaznaczył Robert Mazurek z RMF FM.
"Nie żyje Paweł Śpiewak. Mądry i dobry człowiek. Ogromnie smutna wiadomość. Żegnaj Pawle" - to wpis Sławomira Nitrasa.
"Co za strata" - podkreśliła Katarzyna Kolenda-Zaleska z TVN.
"Nie żyje Paweł Śpiewak. Świetne pióro. Cudowna ironia w rozmowie" - zaznaczył Michał Okoński z "Tygodnika Powszechnego".