Jak podaje dobrapogoda24.pl, chłodny front atmosferyczny aktywnie działa już w zachodniej Polsce, a jego pojawienie się skutkuje wykształceniem się wielokomórkowych burz liniowych. W rejonie burz należy spodziewać się krótkotrwałych, ale bardzo intensywnych opadów deszczu, a lokalnie także spadnie grad. Ponadto prognozowane są silne porywy wiatru. Czwartkowe burze są aktywne elektrycznie i będą generowały sporo piorunów. Portal Fani Pogody podaje natomiast, że w ciągu godziny może nastąpić nawet 15 tys. wyładowań.
Najbardziej aktywne komórki burzowe zlokalizowane są w województwie lubuskim i zachodniopomorskim. Pierwsze wyładowania atmosferyczne pojawiają się także w północno-zachodnich powiatach województwa dolnośląskiego. Dla powiatów z tych województw Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał żółte ostrzeżenia.
"Prognozowane są burze, którym lokalnie będą towarzyszyć silne opady deszczu około 20 mm oraz porywy wiatru około 70 km/h" - podaje IMGW. Alerty będą obowiązywać w większości do godziny 22. Później wyładowania mają pojawić się także w Wielkopolsce.
Radar, który pokazuje sytuację pogodową na bieżąco, można znaleźć m.in. na Windy.com.
W nocy front ma przesuwać się także nad pozostałą część kraju. Wówczas jednak burze zaczną zanikać. Zamiast nich przewidywane są bardzo intensywne opady deszczu. Ulewa w piątek 31 marca rano spodziewana jest w województwie warmińsko-mazurskim i podlaskim. Za chłodnym frontem przemieści się kolejny, który w piątek w nocy przyniesie deszcz w zachodniej i południowej części kraju.