Wielkanoc jest jednym z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. W tym czasie wierzący upamiętniają mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Dzień wcześniej święcą pokarmy. Co powinno znaleźć się w koszyczku? Produkty nie są przypadkowe.
Wierni święcą pokarmy w Wielką Sobotę. W tym roku wypada ona 8 kwietnia. W koszyku powinny się znaleźć:
Zgodnie z lokalną lub rodzinną tradycją mogą się pojawić także inne składniki święconki:
Pokarmu z koszyczka nie spożywa się bezpośrednio po poświęceniu. Wyznawcy Kościoła katolickiego czekają do śniadania wielkanocnego, które rozpoczynają tuż po mszy w Wielką Niedzielę. Jajkami dzielą się jak opłatkiem podczas Bożego Narodzenia. Dodają je także do żurku lub białego barszczu.
Zwyczaj świecenia pokarmów wywodzi się z wczesnochrześcijańskiej tradycji składania ofiar z płodów ziemi. "Z czasem zaczęto błogosławić również inne pokarmy, głównie takie, których nie spożywano w Wielkim Poście, a które posiadają właściwości lecznicze, magiczne, dobroczynne i niosą ze sobą ważną treść symboliczną. W średniowieczu święcenie pokarmów stało się jedną z ważniejszych ceremonii misterium paschalnego. W Polsce zwyczaj ten pojawił się dosyć późno, bo dopiero ok. XIII w. (najstarsze benedykcje znajdują się w Mszale gnieźnieńskim z 1300 r.)" - czytamy na stronie Państwowego Muzeum Etnograficznego.