Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na ul. Legionów. Komendant gorlickiej straży (do 2020 r. był komendantem powiatowym policji) zwrócił uwagę głośno zachowującej się grupie młodych ludzi pijącej alkohol. Komendant zareagował, będąc po służbie.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", mężczyzna miał też stanąć w obronie poniżanej przez grupę kobiety.
19-letni Paweł D. miał rzucić w komendanta butelką, potem bić pięściami po twarzy, kopać po głowie i brzuchu. Świadkowie stojący na pobliskim przystanku mieli nie zareagować.
Paweł D. po chwili uciekł, a komendant wezwał telefonicznie strażników. "Gazeta Wyborcza" podaje, że mężczyzna nie mógł wstać o własnych siłach. Trafił do szpitala, stwierdzono u niego m.in. złamanie kości biodrowej.
Napastnik został zatrzymany po kilkudziesięciu minutach. Miał przy sobie nóż, okaleczał się nim sam i groził nim też funkcjonariuszom. Mężczyzna był nietrzeźwy, nie jest wykluczone, że zażywał wcześniej środki odurzające.
Sprawę bada prokuratura. 19-latek miał już w przeszłości konflikty z prawem.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: