Grypa, choć często przez wielu ignorowana, jest bardzo niebezpieczna i może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. - Jest paskudną chorobą, jeżeli chodzi o powikłania pulmonologiczne, czyli zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, zapalenie zatok. Zapalenie pneumokokowe płuc jest czwartą przyczyną zgonów u osób dorosłych. Do tego powikłania neurologiczne różnego typu: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mózgu - tłumaczył dr Michał Sutkowski w programie "Gość Wydarzeń" w telewizji Polsat.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Jak poinformował Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, w pierwszym tygodniu marca zarejestrowano ponad 187 835 zachorowań (lub podejrzeń) na grypę. W drugim liczba wyniosła już 234 596. W ubiegłym roku przez cały marzec zachorowało 339 tys. osób.
Grypa to ostra infekcja górnych dróg oddechowych wywoływana przez wirusy grypy. Jak zaznacza Ministerstwo Zdrowia, w odróżnieniu od przeziębienia, jej objawy pojawiają się nagle. O grypie mogą świadczyć takie symptomy, jak:
"Objawy ogólne i gorączka ustępują w większości przypadków w ciągu tygodnia. Kaszel utrzymuje się zwykle dłużej - dwa tygodnie lub więcej" - czytamy na stronie rządowej.
Przeziębienie to infekcja górnych dróg oddechowych, którą wywołuje ponad 200 różnych wirusów. Objawy narastają stopniowo. Należą do nich:
Przeziębienie w większości przypadków trwa 7-10 dni. Powikłania pojawiają się bardzo sporadycznie - jak zaznacza Ministerstwo Zdrowia - głównie "u osób z astmą oskrzelową lub innymi przewlekłymi chorobami układu oddechowego oraz niedoborem odporności".