Po wyroku ws. Justyny Wydrzyńskiej. "Absurdalny i haniebny", "fanatyzm" [WIDEO]

Politycy i publicyści komentują wyrok ws. Justyny Wydrzyńskiej. Działaczka Aborcyjnego Dream Teamu została skazana na osiem miesięcy ograniczenia wolności. "Absurdalny i haniebny wyrok" - pisze Robert Biedroń.

"Polski sąd ukarał Justyna za udzielenie pomocy w wykonaniu aborcji. To absurdalny i haniebny wyrok. Państwo polskie zawiodło, a fanatycy wygrali kolejną bitwę. Ale obiecuję wszystkim, że już niebawem przegrają tę wojnę, a kobiety zyskają należne im prawa" - napisał w mediach społecznościowych Robert Biedroń. Europoseł odniósł się do wyroku, który zapadł we wtorek po południu w warszawskim sądzie. 

Justyna Wydrzyńska: Czuję się niewinna

Justyna Wydrzyńska, aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu, została uznana winną udzielenia pomocy Annie przez przekazanie paczkomatem mizoprostolu. Skazano ją na osiem miesięcy ograniczenia wolności przez wykonywanie nieodpłatnej pracy przez 30 godzin miesięcznie. Justyna została uniewinniona z zarzutu posiadania tabletek z zamiarem wprowadzenia ich do obrotu - przekazał na Twitterze Aborcyjny Dream Team.

Zobacz wideo Zapadł wyrok ws. Justyny Wydrzyńskiej. Kobieta uznana za winną pomocy aborcyjnej!

- Wiem, co zrobiłam i dlaczego. Z uzasadnieniem się nie zgadzam - powiedziała po ogłoszeniu wyroku aktywistka. - Pracujemy dla ludzi, dla osób, które potrzebują aborcji, a nie dla sądów czy prokuratorów. Nawet jeśli sąd apelacyjny podtrzyma wyrok, to nie zmieni w moich oczach tego, co się wydarzyło. Ja się czuję niewinna - mówiła. Wydrzyńska zapowiedziała, że w sprawie złoży apelację. 

Proces Justyny Wydrzyńskiej Proces "matki polskich aborcjonistek". Zapadł wyrok w głośnej sprawie

"Winne jest państwo"

"Fanatyzm w walce o ochronę życia nienarodzonego kończy się wraz z narodzinami i przyjściem dziecka na świat. Gdy dziecko dorośnie do 16. roku życia, ta sama machina zaszczuje je na śmierć" - napisał senator KO Krzysztof Brejza.

"Choćbyście pękli, my i tak, jeśli tylko będziemy tego potrzebować, będziemy robić aborcje i będziemy sobie w tym pomagać. Jesteśmy #JakJustyna. Murem za Aborcyjnym Dream Teamem" - skomentowała dziennikarka Radia Nowy Świat Adriana Bąkowska de Carvalho.

Maciej Gdula, poseł Lewicy, napisał w komentarzu, że Wydrzyńska została skazana za to, że "nie godziła się z piekłem kobiet". "Aborcja powinna być legalna, dostępna i bezpieczna. I będzie!" - podkreślił poseł.

"Winna pomocy. To jest kuriozalne" - krótko skomentowała Anna Maria Żukowska z Lewicy.

"Jest wyrok: Justyna Wydrzyńska skazana na osiem miesięcy prac społecznych za pomoc kobiecie, która potrzebowała aborcji. Za solidarność z osobą doświadczającą przemocy. Za siostrzeństwo i solidarność. Nie, to nie Justyna jest winna - winne jest państwo, które odwraca się od kobiet" - stwierdziła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Na konferencji prasowej przed wtorkową rozprawą Wydrzyńska powiedziała, że nie czuje się winna. - Nie czuję się absolutnie w żaden sposób winna. Uważam, że zrobiłam dobrze, dzieląc się swoimi tabletkami z osobą, która tego potrzebowała - mówiła.

Więcej o: