Wtorkowy poranek przywitał nas wiosenną aurą. Przez cały dzień możemy spodziewać się wysokiej temperatury i zachmurzenia przeplatającego się z promieniami słońca. Jak przewidują synoptycy, pogoda będzie zmieniać się dynamicznie za sprawą cyklonu z niżem Flurin, przez co możliwe są opady deszczu, deszczu ze śniegiem, śniegu, a nawet burze. W całym kraju da o sobie znać silny wiatr, osiągając miejscami prędkość do nawet 100 km/h.
Termometry wskażą dziś wyjątkowo wysokie wartości: od około 10 stopni C. nad morzem i Pogórzu, przez 12 - 16 stopni C. w centralnej Polsce, do aż 17 st. C. w rejonach Tarnowa - wynika z prognozy pogody synoptyków IMGW. Z prognoz wxcharts.com wynika z kolei, że sytuacja na niebie w ciągu najbliższych 24 godzin będzie niezwykle dynamiczna. Choć patrząc w niebo, przeważnie zobaczymy zachmurzenie, pojawią się także momenty, w których słońce zdoła przebić się przez chmury.
Przelotnie popada na zachodzie, północy i w centrum kraju. Im bliżej końca dnia, tym silniejsze mogą być opady. Niewykluczone są również burze. Wieczorem na Pomorzu Zachodnim opady deszczu przejdą w deszcze ze śniegiem lub nawet sam śnieg. W całym kraju odczuwalny będzie silny wiatr wiejący średnio z prędkością od 45 do 60 km/h. Mocniej powieje wieczorem na zachodzie - do 70 km/h, a u podnóża Karpat wiatr może osiągnąć nawet do 100 km/h.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Noc z wtorku na środę przyniesie ochłodzenie i powrót zimowej aury. Na niebie wszechobecne będzie zachmurzenie z niewielkimi rozpogodzeniami. Miejscami popada deszcz przechodzący w deszcz ze śniegiem, a nawet śnieg, co stworzy niebezpieczne warunki na drogach i chodnikach.
Najmocniejszych opadów możemy spodziewać się na południowym wschodzie kraju, najwięcej śniegu spadnie natomiast na Pogórzu. Temperatura minimalna zacznie się od -3 stopni C. na Podhalu, przez 0 - 3 st. C. w centrum, aż po 4 - 7 st. C. w okolicy Zamościa i Hrubieszowa. Nadal towarzyszył nam będzie odczuwalny wiatr wiejący z prędkością 45 - 65 km/h. Będzie on najsilniejszy na zachodzie, gdzie w pierwszej połowie nocy osiągnie 70 km/h.