Prognozy pogody opublikowane przez IMGW mówią o ponownym nadejściu mrozów wraz z końcem lutego. Według synoptyków nawet początek kalendarzowej wiosny przypadający na 21 marca może okazać się chłodniejszy niż w ubiegłych latach. Kiedy więc będzie ciepło?
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Czekająca nas w marcu wiosna temperaturami nie będzie znacząco odbiegać od normy wieloletniej. Pierwszy tydzień może okazać się jednak nieco chłodniejszy od temperatur badanych w tym okresie na przestrzeni lat 2004-2020. Z opublikowanej przez synoptyków IMGW prognozy wynika, że wiosnę odczujemy w pełni dopiero w kwietniu. Wtedy zrobi się na stałe cieplej, jednak czekają nas intensywne opady deszczu. Według meteorologów suma opadów atmosferycznych niemal w całym kraju z wyjątkiem południa będzie kształtować się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020.
W maju zarówno temperatura, jak i opady bez większych niespodzianek. Termometry będą wskazywać średnio od 10 st. C do 15 st. C. Prawdziwy skok temperatury czekać nas będzie wraz z nadejściem czerwca, czyli ostatniego miesiąca wiosny i jednocześnie pierwszego miesiąca kalendarzowego lata. Prognozuje się, że w połowie roku w całej Polsce średnia miesięczna temperatura powietrza będzie wyższa, niż przez ostatnie lata począwszy od 1991 roku.
Synoptycy podkreślają jednak, że długoterminowe prognozy są jedynie eksperymentalnym przedstawieniem możliwych scenariuszy synoptycznych. Pomimo stale polepszającej się technologi prognozowania pogody dynamika warunków atmosferycznych w każdej chwili może zmienić wyliczenia meteorologów. W takich prognozach nieuniknione jest więc popełnienie błędów, czy wystąpienie różnic.