Martwy pies w worku we wrocławskim parku. "Ktoś odciął mu część ciała"

W Parku Szczytnickim we Wrocławiu znaleziono ciało psa porzucone w czarnym worku. Aktywiści Ekostraży przekazują, że zwierzę miało odciętą część ciała. Jak podejrzewają, oprawca prawdopodobnie chciał pozbyć się chipa, by utrudnić jego identyfikację.

"W Parku Szczytnickim we Wrocławiu znaleziono martwego psa, w worku. Pies ma ślady dziwnych obrażeń - wygląda na to, że ktoś odciął mu część ciała, być może celem usunięcia chipa" - piszą przedstawiciele Eko Straży.

To około 10-kilogramowy starszy kundelek. Jak dodają aktywiści, obrażenia zwierzęcia wskazują, że pies mógł być wykorzystywany przez zoofilii. Na miejsce wezwano policję. Teraz jego zwłoki zostaną poddane sekcji.

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo 46-latka trzymała zaniedbane psy w zimnym, przpełnionym odchodami kojcu. Została zatrzymana

Policja: Podejrzewany jest udział człowieka

 - Prowadzimy w tej sprawie postępowanie. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, jak dotąd okoliczności śmierci zwierzęcia są niejasne - mówiła w rozmowie TVN24 starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji. Jak zaznaczyła, służby podejrzewają, że udział człowieka mógł przyczynić się do jego śmierci.

Wolontariusze apelują do internautów o pomoc w rozpoznaniu zwierzęcia.

Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Kijowie, 20 lutego 2023 r Rosyjskie media o planie eliminacji Joe Bidena. Nawiązują do 11 września

Więcej o: