Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało w poniedziałek rano komunikat o niebezpieczeństwie spowodowanym silnym wiatrem. Alert ma obowiązywać 20 i 21 lutego na terenie całego kraju. RCB poinformowało o możliwych przerwach w dostawie prądu. W trosce o swoje bezpieczeństwo należy także unikać otwartych przestrzeni.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W związku z niepokojącymi prognozami pogody, które zapowiadają silny wiatr wiejący w porywach do nawet 95 km/h, RCB uruchomiło SMS-owy system ostrzegania o zagrożeniu. "Uwaga! Dziś i jutro (20/21.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Unikaj otwartych przestrzeni. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - czytamy w alercie RCB rozesłanym mieszkańcom całej Polski.
Początkowo alert miał obowiązywać jedynie użytkowników telefonów komórkowych przebywających w części woj. pomorskiego oraz zachodniopomorskiego, jednak dynamicznie zmieniająca się aura sprawiła, że alert ogłoszono na terenie całego kraju.
Alerty wydał także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ostrzeżenia pierwszego stopnia wydano niemal dla całego kraju. Pomarańczowe alerty oznaczające wiatr o średniej prędkości od 40 do 60 km/h wydano dla Wybrzeża. Tam również spodziewany jest wiatr w porywach do 95 km/h. Za silne podmuchy tym razem odpowiedzialny jest aktywny niż Willy, który utworzył się w okolicach Islandii i sukcesywnie zmierza nad nasz kraj.
Na stronie gov.pl Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina, aby w czasie niebezpiecznej, wietrznej pogody: