Orkan Otto nad Polską. IMGW: wzrasta prędkość wiatru. Dwa obszary w centrum uwagi

Wiatr w porywach przekracza już 80 kilometrów na godzinę - podaje IMGW. Zdecydowanie najgorzej jest - i będzie - nad morzem. Promy pływające m.in. do Szwecji stoją w portach. Niebezpieczna pogoda apogeum ma osiągnąć dziś w nocy. Meteorolodzy nie wykluczają nawet burz.

Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na godz. 18:00, najmocniej jak dotąd wieje w Łebie - w porywach odnotowano tam 83 kilometry na godzinę. Coraz silniejszy wiatr obserwowany jest w zasadzie na całej długości polskiego wybrzeża. W innych miejscach porywy sięgają 70 km/h. 

Niebezpieczna pogoda. Silny wiatr w Polsce, szczególnie nad morzem 

Prędkość i porywistość wiatru wzrasta wraz ze zbliżaniem się do polski orkanu Otto (zwanego też cyklonem Ulfem). Nad morzem "stopniowo rozwijają się opadowe komórki konwekcyjne, w których porywy wiatru mogą być silniejsze" - podaje IMGW w aktualizowanej na bieżąco informacji na Twitterze. Najgorzej ma być między 22:00 a 3:00 w nocy z piątku na sobotę. Porywy wiatru mogą sięgać wtedy ponad 100 kilometrów na godzinę. 

Na południowym zachodzie porywy wiatru według danych zebranych do godziny 18:35 sięgały 70 km/h. IMGW ostrzega, że tam, szczególnie na terenach podgórskich, wiatr może w porywach wiać lokalnie z prędkością 80 km/h. I tutaj wzmóc ma się po 22:00 w piątek. 

Russia Ukraine WarRosja zaatakuje 24 lutego. Ukraińscy eksperci o możliwych scenariusza. "Wciąż mają proch"

Orkan Otto nad Polską

W związku z pojawieniem się orkanu Otto, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła SMS-owe ostrzeżenia do użytkowników sieci telefonii komórkowych na terenie całej Polski. Komunikat brzmi: "Uwaga! W nocy i jutro (17/18.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Unikaj otwartych przestrzeni. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr."

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla północnej połowy Polski. Część wybrzeża objęły ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia. Chodzi o powiaty: gryficki, kołobrzeski, koszaliński i Koszalin, sławieński, słupski, lęborski, wejherowski i pucki. "Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 50 km/h do 70 km/h, w porywach do 100 km/h w głębi lądu, do 125 km/h na wybrzeżu, z południowego i zachodu. Najsilniejsze porywy wiatru wystąpią w nocy z piątku na sobotę i rano w sobotę" - podaje IMGW. 

W związku z niebezpieczną pogodą, odwołano kilka kursów promów między Polską a Szwecją. Operator połączeń, Stena Line, zdecydował się na to ze względu na niekorzystne warunki do żeglugi i ze względu na wygodę i bezpieczeństwo pasażerów.

- W piątek został odwołany jeden wieczorny rejs z Gdyni, a dwa ze Szwecji. W sobotę zostały odwołane dwa rejsy z Polski i jeden ze Szwecji. W związku z tymi zmianami musieliśmy odwołać też jeden rejs w niedzielę ze Szwecji. Łącznie odwołano siedem rejsów w obie strony - mówiła w rozmowie z Gazeta.pl Agnieszka Zembrzycka, rzeczniczka prasowa Stena Line Polska. Dodawała, że taka sytuacja "jest bardzo rzadka":

Prom na trasie Gdynia-Karlskrona. Zdjęcie ilustracyjneOdwołano promy na trasie Gdynia-Karlskrona. "Bardzo rzadka sytuacja"

IMGW: możliwe burze

Co może wydawać się dość nietypowe jak na obecną porę roku, meteorolodzy nie wykluczają także lokalnych burz. Te mogą się pojawić przede wszystkim na północnym wschodzi kraju. "W związku z przemieszczaniem się nad Bałtykiem dość głębokiego niżu wraz z aktywnym frontem chłodnym, lokalnie mogą wystąpić burze" - czytamy w informacji IMGW. 

Więcej o: