Nawiedzający Polskę mróz to efekt wpływu ośrodków wyżowych. Pojawiające się coraz częściej rozpogodzenia powodują radiację ciepła wzmacniającą występujący w nocy siarczysty mróz. Sytuacja w kraju zmienia się bardzo dynamicznie.
W ciągu najbliższych dni nasz kraj znajdzie się w zasięgu obszaru obniżonego ciśnienia. Będzie wiązało się to z wycofywaniem się wyżów z północy na południe i zmianą cyrkulacji powietrza na zachodnią. Miejsce wyżów zajmą niże, co będzie tożsame z napływem ciepłego powietrza z zachodniej strony kontynentu do naszego regionu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Całodobowy mróz utrzyma się w piątek jeszcze we wschodniej części kraju. Minusowe temperatury powrócą w nocy. Sytuacja zauważalnie zmieni się w sobotę, a ocieplenie zostanie z nami do końca drugiej dekady lutego.
Jak informuje portal fanipogody.pl, temperatura po najbliższym weekendzie przekroczy 6-7 stopni Celsjusza. Pewne jest również, że termometry w niektórych regionach Polski wskażą nawet 10 stopni C.