- Nie można wycenić śmierci, a cierpienie Pileckiego [w więzieniu - red.] trwało ponad 300 dni. Trzeba się jednak odnieść do warunków ekonomicznych społeczeństwa - mówiła w środę, cytowana przez "Gazetę Wyborczą", sędzia Monika Łukaszewicz.
- W orzecznictwie podobne wyroki kształtowały się wokół miliona złotych. Zasądzone dzisiaj zadośćuczynienie jest więc wyższe niż zwykle, ze względu na skalę cierpienia, ale też dlatego, że [rotmistrz - red.] ratował państwo, a później został niegodnie potraktowany, nawet po śmierci - dodała sędzia.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Pełnomocniczka Andrzeja Pileckiego, mec. Anna Bufnal, przyznała, że "zasądzona kwota jest zauważalna". - Czy jest godziwa, pozostawiam ocenie opinii publicznej. Patrząc przez pryzmat pozbawienia wolności, można odnieść wrażenie, że łatwiej jest pozbawić obywatela życia, dla państwa jest to tańsze - skomentowała.
W przeszłości rodzina Witolda Pileckiego otrzymała także odszkodowanie. W grudniu 1990 r. zasądzono wówczas na rzecz żony rotmistrza Pileckiego, córki oraz syna 500 mln ówczesnych złotych. Odszkodowanie przyznano w związku z tym, że rotmistrz Pilecki, przebywając w więzieniu, nie mógł pracować i utrzymywać bliskich.
Sąd stwierdził wtedy, że kwota ta ma charakter symboliczny, jednak powinna zagwarantować rodzinie Pileckich "prawo do godnego życia" i "stanowić symboliczną satysfakcję za to, co dotychczas przeżyli".
Rotmistrz Witold Pilecki, jeden z bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego w czasie II wojny światowej, został po wojnie skazany przez komunistów na karę śmierci. Wyrok wykonano strzałem w tył głowy w 1948 roku. Ponad cztery dekady później, w 1990 roku, wyrok unieważniono.
Witold Pilecki był współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, żołnierzem Armii Krajowej, więźniem i organizatorem ruchu oporu w KL Auschwitz, autorem raportów o Holocauście. W 1947 roku został aresztowany przez komunistów. Przyznał, że w porównaniu z tym, co robiła bezpieka, Auschwitz był igraszką.
Witold Pilecki został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego w 2006 roku, a w 2013 został awansowany na stopień pułkownika.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>