TVP próbowała bronić rządzących ws. "Willi plus", atakując opozycję. Ale nie wyszło

Na portalu tvp.info - w kontekście programu "Willa plus" - pojawił się tekst przypominający o przekazaniu fundacji Kolegium Europy Wschodniej zamku przez ministra z PO. Do artykułu odniosła się sama organizacja, która zaapelowała o sprostowanie nieprawdziwych i nieścisłych informacji.
Zobacz wideo Jacek Kurski znalazł pracę w Banku Światowym. Cymański: Człowiek z talentem

Dziennikarze TVN24 dotarli do szczegółów dofinansowań przyznawanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Resort Przemysława Czarnka miał przeznaczyć 40 mln zł na remont lub zakup nieruchomości dla organizacji wspierających system oświaty i wychowania. Środki trafiły m.in. do organizacji związanych z politykami Prawa i Sprawiedliwości czy Kościołem katolickim.

Wśród beneficjentów programu znalazła się m.in. założona przez europosła PiS Zdzisława Krasnodębskiego fundacja Polska Wielki Projekt. Otrzymała ona środki na zakup willi na Mokotowie wycenionej na 5,5 mln zł.

Ramzan KadyrowSzokujące oświadczenie Kadyrowa. "Gdzie byliście, kiedy walczyliśmy za Iczkerię?"

Dotacji nie dostała natomiast m.in. Fundacja Po Skrzydła, która zajmuje się profilaktyką zdrowia psychicznego. Organizacja ta wnioskowała o wiele mniej pieniędzy, niż otrzymała np. Polska Wielki Projekt - o 88 560 złotych. - Wniosek został oceniony pozytywnie, natomiast dofinansowania nie otrzymaliśmy, mimo że kwota na tle innych była dość drobna - powiedziała na antenie TVN24 przedstawicielka fundacji Żaneta Rachwaniec.

Przemysław Czarnek"Willa plus". Fundacja zajmującą się zdrowiem psychicznym bez dotacji

TVP staje w obronie ministra Przemysława Czarnka

W obronie resortu edukacji i przyznawanych dotacji postanowiła stanąć Telewizja Polska. W czwartek na portalu tvp.info został opublikowany tekst, w którym - powołując się na internautów - podkreślono, że "wspieranie w ten sposób różnych stowarzyszeń działających na rzecz kultury nie jest niczym nowym".

Serwis opisał, jak w 2014 roku ówczesny minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński (nazwany przez autora tekstu "prominentnym politykiem Platformy Obywatelskiej") przekazał zamek w darowiźnie dla fundacji Kolegium Europy Wschodniej.

Wymieniono też kilku członków Rady KEW, m.in. Aleksandrę Dulkiewicz (prezydentkę Gdańska), Rafała Dutkiewicza (byłego prezydenta Wrocławia), Pawła Kowala (posła na Sejm RP), Cezarego Przybylskiego (marszałka województwa dolnośląskiego), Jacka Sutryka (prezydenta Wrocławia), Urszulę Doroszewską (ambasadorkę RP w Wilnie; reprezentantkę prezydenta) i Jarosława Obremskiego (wojewodę dolnośląskiego).

Portal tvp.info udostępnił też wpisy użytkowników Twittera. Jeden z nich stwierdził, że "jakoś nie było nagonki", kiedy zamek został przekazany fundacji Kolegium Europy Wschodniej, a - jak podkreślił - w budynku prowadzony jest "prestiżowy i dochodowy" hotel.

Przemysław Czarnek atakował: "Oni przekazywali 10 milionów złotych na zamek plus bez jakichkolwiek zobowiązań, który dziś jest hotelem, a w Radzie Fundacji są Kowal, Dutkiewicz, Sutryk".

Słowa ministra edukacji skomentowała Katarzyna Lubnauer. "Fundacji, która nie ma fundatorów prywatnych, tylko instytucje, w Radzie są ich przedstawiciele: Województwo dolnośląskie - wojewoda Obrembski, Miasto Gdańsk - Prezydentka Dulkiewicz. Miasto Wrocław - Sutryk itd. Fundacje z willami od Czarnka mają prywatnych: np. Krasnodębski, Dworczyk" - podkreśliła.

Tymoteusz Szydło przyjął święcenia w 2017 roku. Dwa lata później zrezygnował z kapłaństwaObajtek korespondował z synem Szydło. Fragmenty o odejściu z kapłaństwa

Jest oświadczenie ws. tekstu na tvp.info

Do publikacji TVP odniosła się KEW. Jak podkreślono w oświadczeniu, fundacja powstała w 2001 roku z inicjatywy Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Kuriera z Warszawy, dyrektora Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa i kawalera Orderu Orła Białego.

"Fundatorami KEW są instytucje publiczne. Oprócz Jana Nowaka-Jeziorańskiego założyły ją Województwo Dolnośląskie, Miasto Wrocław, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Fundacja Krzyżowa, Stowarzyszenie na rzecz Kultury Europejskiej i Dom spotkań im. Angelusa Silesiusa. Po śmierci inicjatora (...) nie ma wśród fundatorów ani jednej osoby fizycznej" - zaznaczono, dodając, że KEW nie uczestniczy w działalności partyjnej lub wspierającej partie.

"W Radzie KEW zasiadają osoby, które reprezentują Fundatorów oraz inne instytucje publiczne, między innymi Prezydenta RP, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, Uniwersytet Wrocławski i Miasto Gdańsk. W składzie Rady są też osoby o uznanym dorobku na polu badań naukowych i aktywności w dziedzinie relacji międzynarodowych, w tym szczególnie polityki wschodniej. Fundacja KEW jest organizacją pożytku publicznego, której sprawozdania są ogólnodostępne. Członkowie Rady pełnią funkcję społecznie" - czytamy w oświadczeniu.

KEW apeluje o sprostowanie nieprawdziwych informacji

Fundacja Kolegium Europy Wschodniej odniosła się również do kwestii zamki w Wojnowicach. Wyjaśniła, że odbywają się tam m.in. konferencje poświęcone polityce zagranicznej, rezydencje dla pisarzy z Europy Środkowej i Wschodniej, koncerty, seminaria i zajęcia edukacyjne. "Corocznie organizowana konferencja Polska Polityka Wschodnia jest powszechnie uznanym spotkaniem ekspertów z dziedziny polityki międzynarodowej, które jest wspierane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Działalność fundacji wspierają również inne polskie instytucje publiczne, samorządy, a także agendy Komisji Europejskiej czy NATO" - podkreśliła.

Jak wyjaśniła organizacja, zysk z działalności zamku może przeznaczać jedynie na cele statutowe, w tym remont zabytkowego zamku. Prace remontowe, które współfinansowane są ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz województwa dolnośląskiego trwają nieprzerwanie od 2014 roku.

KEW zaapelowała również o sprostowanie nieprawdziwych lub nieścisłych informacji.

Metropolita SawaMetropolita Sawa napisał list do Cyryla. Terlikowski: Jest nie tylko haniebny

Więcej o: