W czwartek 2 lutego około godziny 14:35 w Tatrach zeszła lawina. Ratownicy otrzymali zgłoszenie o turyście, który został całkowicie przysypany w rejonie wschodnich zboczy Małego Kościelca.
AKTUALIZACJA: Jak podaje RMF FM, mężczyzna w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala w Zakopanem. Turysta znajdował się około 80 centymetrów pod powierzchnią śniegu.
Jak przekazał ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Tomasz Wojciechowski, na miejsce szybko dotarł zespół ratowników. Mężczyzna został wydobyty spod śniegu po 35 minutach od przyjęcia zgłoszenia. Stan turysty jest ciężki. Ratownicy prowadzą reanimację. Jak dodaje "Gazeta Wyborcza", ze względu na trudne warunki pogodowe, w akcji ratunkowej nie można użyć śmigłowca.
W Tatrach obowiązuje trzeci - znaczny - stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki są skrajnie trudne. Szlaki pokryte są grubą warstwą śniegu, pod którą zalega starszy, twardy śnieg. Szlaki są nieprzetarte i pozawiewane przez wiatr, który miejscami utworzył głębokie zaspy, a na graniach nawisy śnieżne. Niski pułap chmur znacznie ogranicza widzialność. Wieje silny, porywisty wiatr. "Odradzamy wyjścia powyżej górnej granicy lasu" - napisał w komunikacie pogodowym Tatrzański Park Narodowy.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Z kolei ratownicy TOPR udostępnili w mediach społecznościowych apel do turystów i narciarzy. "W związku z utrzymującymi się opadami śniegu wraz z mocnym wiatrem sytuacja lawinowa w Tatrach nadal będzie się pogarszała. Apelujemy o zaniechanie działalności górskiej powyżej górnej granicy lasu! Odradzamy wycieczek drogą do schroniska przy Morskim Oku oraz Doliną Roztoki do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Narciarzy jeżdżących na Kasprowym Wierchu prosimy o pozostanie wyłącznie na przygotowanych trasach narciarskich!!!" - czytamy w komunikacie ratowników TOPR.
W poniedziałek 30 stycznia w lawinie po słowackiej stronie Tatr zginęło dwóch Polaków. Śnieg w rejonie Lodospadów Grosza w Dolinie Staroleśnej przysypał dwóch doświadczonych wspinaczy z Klubu Wysokogórskiego w Lublinie.
Artykuł będzie aktualizowany.