Dwa lata temu, dokładnie 1 lutego 2021 roku do Biura Rzeczy Znalezionych trafiła niecodzienna zguba. Była to gotówka o wartości około 60 tysięcy złotych - 42 900,00 zł, 4 000,00 euro i 300 dolarów. Według wykazu przedmiotów, które znajdują się w depozycie biura, termin ich odbioru minął dokładnie 30 stycznia 2023 roku. Co dalej z tą kwotą?
Jak informuje RMF24, kiedy do mediów trafiła informacja na temat znaleziska, telefon do biura często dzwonił. Pojawiło się też wiele maili od ludzi, którzy twierdzili, że mają informacje na temat właściciela lub właścicieli gotówki. Przez ten czas nie udało się jednak ustalić, do kogo należy zguba.
W rozmowie z serwisem przedstawicielka magistratu informuje jednak, że w sprawie pojawiły się właśnie nowe okoliczności. Pracownicy biura mieli bowiem otrzymać istotne dokumenty.
- Teraz musimy to wszystko zweryfikować, żeby z całą odpowiedzialnością podjąć decyzje, co dalej z tymi pieniędzmi - przekazała Sandra Hajduk z katowickiego magistratu w rozmowie z dziennikarką RMF FM Anną Kropaczek.
Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Jak przypomina serwis, jeśli urzędnicy stwierdzą, że pieniądze należą się osobie, która je znalazła, będzie ona miała 30 dni na odbiór gotówki. Jeśli natomiast znalazca się po nie nie zgłosi, gotówka zostanie przekazana miastu.
Jak wynika z wykazu Biura Rzeczy Znalezionych w Katowicach, pieniądze należą do często gubionych przedmiotów. Na liście znajdziemy jeszcze wiele podobnych zgub o wartości od kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych. Do często gubionych przedmiotów należą również kluczyki (zarówno od mieszkania, jak i od samochodu), a także portfele czy telefony.