W niedzielę 29 stycznia o godzinie 8:30 zmarł Piotr Waśko. W latach 1996-2002 był burmistrzem Wielenia, a od 2007 do 2011 posłem na Sejm RP z ramienia Platformy Obywatelskiej. Wielkopolskiego samorządowca w mediach społecznościowych pożegnali m.in. politycy PO.
Nie żyje Piotr Waśko. "Był człowiekiem piekielnie inteligentnym, wrażliwym na drugiego człowieka"
"Po długiej i ciężkiej chorobie odszedł od nas Piotr Waśko - były poseł i burmistrz Wielenia" - poinformował na Facebooku wiceprzewodniczący KP Koalicji Obywatelskiej Waldy Dzikowski, który był także wieloletnim kolegą Piotra Waśko.
Piotrek był człowiekiem piekielnie inteligentnym, wrażliwym na drugiego człowieka i piękno otaczającego świata. Duszą towarzystwa i oparciem w wielu sprawach
- napisał polityk w swoim pożegnaniu.
Zmarłego w mediach społecznościowych żegnała także senatorka RP Jadwiga Rotnicka.
Zmarł nasz serdeczny kolega z Platformy Obywatelskiej Wielkopolska, razem w 2007 roku zaczynaliśmy przygodę z Parlamentem, a wcześniej Burmistrz Wielenia. Piotrze, za szybko... Wyrazy współczucia dla najbliższych
- napisała w pożegnalnym poście.
Wielkopolskiego samorządowca pożegnali także organizatorzy projektu Cyfrowa Szkoła Wielkopolska 2020, którego Piotr Waśko był dyrektorem.
Były poseł, samorządowiec, miłośnik zabytków, utalentowany artysta, a przede wszystkim wspaniały, dobry człowiek, nasz dyrektor, szef. Zawsze pełen pomysłów, niesamowicie charyzmatyczny, pełny zaangażowania, ale też empatyczny i pomocny. Nigdy nie odmówił żadnej osobie chwili rozmowy, rady. Jesteśmy ogromnie zasmuceni, będzie nam Pana bardzo brakowało...
- napisali o zmarłym na Facebooku inicjatorzy projektu.
Nie żyje Piotr Waśko. Był samorządowcem, posłem PO
Piotr Waśko przygodę z polityką rozpoczął już w latach 80. W latach 1996-2002 był burmistrzem Wielenia, a potem do 2006 roku pracował jako dyrektor departamentu oświaty w urzędzie marszałkowskim województwa wielkopolskiego. Od 2007 do 2011 roku był posłem w Sejmie z ramienia Platformy Obywatelskiej. Po jednej kadencji próbował swoich sił w wyborach, zarówno parlamentarnych, jak i samorządowych, jednak nie udało mu się uzyskać kolejnego mandatu.
