Policja kupiła kolejną licencję na sprzęt szpiegowski. Cellebrite był wykorzystywany w Rosji

Sejm odroczył prace nad zmianami w prawie komunikacji elektronicznej, po których wprowadzeniu operatorzy byliby zobligowani dać służbom informacje na temat użytkowników bez wcześniejszej zgody sądu. Mimo to polska policja kupiła kolejną licencję umożliwiającą korzystanie z narzędzia szpiegowskiego Cellebrite.

Posiedzenie sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii, dotyczące zmian w przepisach prawa komunikacji elektronicznej, odroczono w zeszłym tygodniu do 6 lutego. Ma to związek z licznymi apelami opozycji oraz organizacji zajmujących się mediami i cyfryzacją, które są przeciwne wprowadzeniu tam zmian zaplanowanych przez obóz rządzący.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Adrian Zandberg gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (30.01)

Odroczono zmiany w prawie komunikacji elektronicznej 

Po wprowadzeniu zmian w obowiązującym prawie, operatorzy w ciągu 24 godzin musieliby udzielić służbom (m.in. policji, Straży Granicznej czy Służbie Ochrony Państwa) wszelkich informacji na temat danego użytkownika. Nie wymagałoby to już zgody sądu.

W przyszłym miesiącu ponownie ruszą prace nad tym projektem. Chociaż policja nie uzyskała jeszcze dostępu do danych w ten sposób, okazuje się, że zakupiła kolejną licencję do narzędzia szpiegowskiego Cellebrite. Będzie miała do niego dostęp przez trzy lata. Narzędzie zakupiono za ponad 6,5 mln złotych - informuje portal dobreprogramy.pl.

Policjanci z Wałbrzycha napisali anonim o sytuacji w swojej komendzieCzy trzeba wpuszczać policjanta do domu?

Cellebrite, narzędzie szpiegowskie w polskiej policji

Dzięki programowi szpiegowskiemu Cellebrite możliwe jest kopiowanie prywatnych danych z różnego rodzaju urządzeń elektronicznych oraz łamanie haseł czy kodów PIN. Policja ma też możliwość odczytania danych, znajdujących się w tzw. chmurze komunikatorów takich jak Facebook, Twitter, Gmail etc. Możliwe jest również pobieranie i odzyskanie danych z urządzeń zaszyfrowanych - nawet z nawigacji GPS czy dronów. Jest to sposób, aby obserwować, co dana osoba robi w internecie, a także sprawdzać bieżącą lokalizację użytkownika. Cellebrite wykorzystano m.in. w Rosji, aby śledzić osoby współpracujące z Aleksiejem Nawalnym.

Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Ciarka przekazuje, że Cellebrite nie jest niczym nowym w polskiej policji, ponieważ jest używany od 2013 roku. Przedłużana jest jedynie licencja. Dzięki Cellebrite można uzyskać dane z zabezpieczonych urządzeń mobilnych, jednak niezbędny jest fizyczny dostęp do urządzenia. - Nie ma możliwości zrobić tego zdalnie. To nie jest oprogramowanie "śledzące" czy służące do "inwigilacji" - zapewnia Ciarka, cytowany przez "Rzeczposopiltą".

Policja w Łodzi zatrzymała obywatela Argentyny, który w przeddzień meczu Argentyna - Francja miał zaatakować nożem dwóch obywateli Francji (zdjęcie ilustracyjne: radiowóz zimą)Rząd wprowadza nowe dodatki, by powstrzymać odpływ policjantów

Więcej o: