31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trwa w najlepsze. W tym roku pieniądze zebrane przez fundację zostaną przeznaczone na sprzęt służący do szybszej diagnostyki sepsy. Orkiestra gra pod hasłem: "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich". Imprezę w niedzielę rano otworzył szef fundacji Jurek Owsiak. - Chcemy wygrać z sepsą i na pewno wygramy. Chcemy pokazać, że my, Polacy, jesteśmy pełni energii i empatii - mówił.
Ile pieniędzy udało się już zebrać na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy? Zgodnie z licznikiem, który znajdziecie też na stronie głównej Gazeta.pl, podczas 31. Finału WOŚP udało się już zebrać 94 226 368 zł [stan na godzinę 20:10]. Ostateczną sumę, zgodnie z informacjami na stronie fundacji, poznamy 8 marca.
Czy orkiestrze znów uda się pobić rekord? Przypomnijmy, w 2022 roku udało się zebrać aż 224 miliony 376 tysięcy 706 złotych i 35 groszy. 30. finał WOŚP grał dla okulistyki dziecięcej.
Pieniądze w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ulicach do specjalnych puszek zbierają wolontariusze. Wesprzeć orkiestrę można też jednak z domu, m.in. poprzez wysłanie SMS czy udział w licytacji. Można również dorzucić się do naszej skarbonki, którą znajdziecie poniżej:
Więcej na temat tego, jak pomagać bez wychodzenia z domu, przeczytasz w tekście poniżej:
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Sepsa to zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. W przebiegu sepsy w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Dla przeżycia chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia - optymalnie w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc" - podano w komunikacie WOŚP.