Kolejny finał WOŚP zbliża się wielkimi krokami. Już 29 stycznia w Krakowie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz trzydziesty pierwszy. Jaka pogoda będzie towarzyszyła hucznemu świętowaniu?
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Według Instytutu Meteorologi i Gospodarki Wodnej w sobotę czeka nas duże zachmurzenie, z możliwymi rozpogodzeniami na północy i w rejonach podgórskich. Na niektórych obszarach mogą wystąpić słabe opady śniegu. Maksymalna temperatura od - 3 st. C. na Suwalszczyźnie do nawet 4 st. C. nad morzem. W górach termometry wskażą od -5 do -2 st. C.
Według prognoz IMGW w niedzielę w całej Polsce zwiększy się zachmurzenie. Temperatura od -2 st. C. w Małopolsce i na Podkarpaciu do 3 st. C. nad morzem i w rejonach Pomorza Zachodniego. W górach chłodniej, podobnie jak w sobotę, od -5 do -2 st. C. Synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski wskazuje także na intensywne opady śniegu na Ziemi Lubuskiej, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce, które spodziewane są do godziny 8 rano. Znacznie dłużej, bo aż do godziny 16 popada na Warmii i Mazurach, Mazowszu i w Wielkopolsce. Na Pomorzu możliwy deszcz ze śniegiem.
31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy odbywać się będzie pod hasłem: "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!".
Fundacja Jurka Owsiaka chce zaopatrzyć szpitale w sprzęt niezbędny do przyspieszenia diagnostyki zakażeń. W oficjalnym komunikacie organizatorzy przybliżają, czym jest sepsa, jak wygląda jej przebieg oraz dlaczego tak bardzo kluczowa jest wczesna diagnostyka.
Na stronie WOŚP czytamy: "sepsa to zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. W przebiegu sepsy w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Dla przeżycia chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia - optymalnie w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc."