Leszczyńska policja zatrzymała 48-latka, który usłyszał zarzut wykorzystania seksualnego osoby małoletniej i decyzją sądu trafił do aresztu. Służby w sprawie zawiadomił ojciec ofiary, którą jest 13-letni chłopiec. Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
- Potwierdzam, że w nocy z 20 na 21 stycznia zatrzymano 48-letniego mężczyznę podejrzanego o pedofilię. Pokrzywdzonym jest 13-letni chłopiec. Wczoraj [w poniedziałek 23 stycznia - red.] leszczyński sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące - powiedziała w rozmowie z Radiem Elka Daria Żmuda z zespołu prasowego KMP w Lesznie. Dla dobra zarówno dziecka, jak i prowadzonego śledztwa, policja nie chce udzielać szczegółowych informacji. Leszczyńskie radio dotarło jednak do doniesień, że do wykorzystania nastolatka doszło już przed świętami, najprawdopodobniej 23 grudnia.
Jak podaje portal gloswielkopolski.pl mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Co więcej, jak ujawniła prokuratura, odmówił nawet podpisania protokołu przesłuchania. Portal poinformował, że śledczy wnioskowali do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego o pedofilię. Sąd, biorąc pod uwagę materiał dowodowy, zastosował trzymiesięczny areszt wobec 48-latka.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prokurator Łukasz Wawrzyniak zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami Radia Elka, że prokuratura ustala, czy mężczyzna w przeszłości nie dopuścił się podobnych przestępstw na szkodę małoletnich i czy był wcześniej karany.
Zgodnie z paragrafem 200. Kodeksu karnego za obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia lub dopuszczanie się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej grozi karą od dwóch do dwunastu lat pozbawienia wolności.