Zaginięcie Iwony Wieczorek - zapomniany reportaż. "Ten, który smalił cholewki do Iwony"

Media przypominają reportaż TVP Info sprzed 12 lat i wypowiedź Krzysztofa Rutkowskiego o przebiegu kłótni w Dream Clubie w Sopocie, po której klub opuściła Iwona Wieczorek. Później ślad po niej zaginął. To, co wówczas ustalił Rutkowski, pokrywa się z jedną z wersji śledczych.

Pod koniec grudnia zatrzymano Pawła P., znajomego 19-letniej Iwony Wieczorek, z którym nastolatka miała bawić się w noc, w którą zaginęła. Mężczyźnie przedstawiono zarzut m.in. utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, a także podawanie nieprawdziwych informacji. Jego partnerce, Joannie S., postawiono zarzut dotyczący przestępstw narkotykowych. Później funkcjonariusze dokonali przeszukania na terenie dawnej Zatoki Sztuki  w Sopocie, której współwłaścicielem był właściciel Dream Clubu - lokalu, w którym po raz ostatni bawiła się zaginiona 19-latka. 

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Media wracają do wypowiedzi Krzysztofa Rutkowskiego

Mimo działań śledczych nadal nie ma przełomu w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek, do którego doszło w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. W mediach pojawiają się jednak coraz nowsze doniesienia w tej sprawie. 

W ostatnim czasie popularny stał się odcinek programu "Interwencja" w Polsacie, w którym Paweł P. odniósł się do kłótni, do jakiej doszło między grupą znajomych w sopockim Dream Clubie przed zaginięciem Wieczorek. To właśnie po niej 19-latka sama opuściła klub i ruszyła do domu na piechotę. Po raz ostatni dziewczyna została zarejestrowana przez monitoring o godzinie 4:12 na promenadzie łączącej Sopot i Gdańsk. Od tamtej pory nie wiadomo, co stało się z Iwoną.

Paweł P. przekonywał we wspomnianym materiale, że Iwona miała zwyzywać swoją młodszą koleżankę "bez powodu", jednak uznał, że nie stało się nic szczególnego. Inaczej kłótnię w Dream Clubie relacjonował Krzysztof Rutkowski, który zaangażował się niegdyś w poszukiwania zaginionej 19-latki. Według niego kłótnia na pewno nie była "bez powodu". 

- Ja nie chcę z tym, a chcę z tym. Ten, który smalił cholewki do Iwony, nie był przez nią akceptowany. Ten, który nie był nią zainteresowany, a zainteresowany był inną dziewczyną, był... zainteresowany Iwoną. I tak dziewczyny się między sobą poróżniły. Doszło do konfliktu, Iwona trzasnęła drzwiami i wyszła - mówił dość enigmatycznie Rutkowski w  2011 r. w TVP Info w programie "Listy gończe". 

 

Jak zauważa natemat.pl, słowa Rutkowskiego pokrywają się z ustaleniami śledczych, którzy przyjęli dwie tezy na temat tego, co zdarzyło się w Dream Clubie. Pierwsza z nich zakłada rywalizację o chłopaków. W drugiej powodem kłótni była wiadomość, którą miała dostać Iwona w sprawie swojego byłego partnera Patryka G., bawiącego się z innymi kobietami w klubie w Gdańsku. 

Zobacz wideo Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?
Więcej o: