Komunikat w tej sprawie opublikowano na stronie polskiej policji. "W niedzielę, 26 stycznia 1997 roku, wówczas 26-letnia studentka biologii Eva Götz, wróciła pociągiem z Annweiler / Palatynat przez Karlsruhe do Freiburga im Breisgau" - czytamy. Z zamieszczonej relacji wynika, że Götz o godz. 21.08 przybyła na dworzec główny we Freiburgu i dalej prawdopodobnie szła pieszo do domu ulicą Stefan-Meier-Straße przez dzielnicę Institutsviertel.
To tam około godziny 21.20 kilku świadków słyszało krzyk kobiety. Świadkowie zauważyli także "kanciastą, kremową furgonetkę na czarnych tablicach rejestracyjnych z białym napisem (być może polskich)". Samochód był zaparkowany na skraju pasa jezdni, na wysokości stacji benzynowej DEA (naprzeciwko numeru domu 109 przy ulicy Stefan-Meier-Straße).
"Należy wyjść z założenia, że sprawca przy użyciu siły wepchnął studentkę do pojazdu i potem odjechał w kierunku wschodnim przez Schwarzwald, drogą federalną nr 31, w okolice miasta Blumberg/Geisingen. Wielu świadków zauważyło tam od godziny ok. 23:00 opisaną furgonetkę" - czytamy.
W poniedziałek 27 stycznia 1997 roku, o godz. 8.45, studentka została odnaleziona martwa na skraju polnej drogi przy drodze krajowej nr 185, między Geisingen a Blumberg. W pobliżu miejsca, gdzie odnaleziono zwłoki, furgonetka była widziana przez świadków ok. godz. 2.30.
W komunikacie policji zamieszczono zdjęcia beżowej furgonetki - jak czytamy - "podobnej, do tej widzianej zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w miejscu odnalezienia zwłok kobiety" (dodane również do galerii tego artykułu).
"Funkcjonariusze niemieccy zwracają się do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek cenne informacje, które pomogłyby wyjaśnić tę zbrodnię, bądź mogą udzielić informacji na temat beżowej furgonetki, z prośbą o kontakt z Wydziałem Śledczym Rottweil pod numerem telefonu:+49 (0) 741 477-1111 lub pocztą elektroniczną na adres: rottweil.kd.k1.ab-coldcase@polizei.bwl.de lub z innym posterunkiem policji w Niemczech bądź z polską policją pod numerem 112 lub na adres e-mail: archiwumx@policja.gov.pl" - apelują funkcjonariusze.
Policjanci proszą o kontakt także mężczyznę, który w 2003 roku zadzwonił ze Szczecina do redaktorki programu "Fahndungsakte" i po polsku udzielił wskazówki dotyczącej pojazdu.