Pogoda w ciągu ostatnich tygodni przyniosła nam sporo chmur i ponurej aury. Przed nami jednak sporo zmian i znacznie bardziej dynamiczne warunki. Będzie padać deszcz i śnieg, powieje też silny wiatr, co może doprowadzić do wichur.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w prognozie synoptycznej na cały tydzień zapowiadał, że do czwartku Polska będzie znajdować się w zasięgu wyżu znad Rosji. Obecność tego frontu nie zapewni nam jednak słonecznej pogody w kraju. W środę słońca można spodziewać się tylko nad morzem i w górach, w pozostałych regionach na niebie dominować będą chmury. Nie zabraknie ich też w czwartek. Opady możliwe, ale nie będą one intensywne. Temperatura na minusie możliwa będzie jedynie w nocy.
Dość spokojnie będzie do końca tygodnia. W prognozach przewidywane jest duże zachmurzenie i kolejne fronty, które sprowadzą do kraju więcej opadów. Na południu i wschodzie będzie to śnieg, a w pozostałych regionach zarówno śnieg, jak i deszcz, nie będą to jednak opady intensywne, więc krajobrazy nie zabielą się zbyt mocno. Miejscami możliwe rozpogodzenia.
Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W kolejnym tygodniu, na przełomie stycznia i lutego, pogoda może stać się bardzo dynamiczna i niespokojna. Nad Polskę napłyną niże, które sprowadzą do naszego kraju silne porywy wiatru przekraczające 60-70 kilometrów na godzinę. Im dalej na północ, tym silniejszy ma być wiatr.
Nie tylko wiatr da się nam jednak we znaki. Według prognoz wxcharts.com możliwe będą opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Będą one zarówno przelotne, jak i intensywne (szczególnie na Podhalu).