"Długo zastanawialiśmy się, czy upublicznić to, co zastaliśmy dzisiaj pod schroniskiem" - tak niedzielny wpis na Facebooku rozpoczęli pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Wałbrzychu.
We wpisie opublikowano dwa zdjęcia psa przywiązanego do bramy schroniska (można je zobaczyć w galerii na górze strony). Zwierzę siedziało na śniegu. "Na usta cisną się nam najgorsze możliwe słowa, które znamy" - dodano.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Szef schroniska w Wałbrzychu Michał Niewiadomski przekazał w rozmowie z dziennik.walbrzych.pl, że pies został porzucony ok. godz. 14:30 przez dwóch mężczyzn.
Mężczyźni, zostawiając psa, nie upewnili się, czy w schronisku przebywa ktoś, kto mógłby zaopiekować się zwierzęciem.
- Tylko zbieg okoliczności sprawił, że godzinę później pojawiliśmy się w schronisku i uwolniliśmy psa. Inaczej siedziałby tam bez możliwości schronienia całą noc - powiedział Niewiadomski.
Władze schroniska zwróciły się do użytkowników Facebooka o informacje na temat właściciela lub właścicieli psa np. za pośrednictwem e-maila biuro@schronisko.walbrzych.pl.