W liście, który można przeczytać na stronie archidiecezji, arcybiskup Wacław Depo odwołuje się do początków Kościoła, opisanych w Piśmie Świętym. Jak stwierdza, "w tworzeniu nowych wspólnot Kościoła na początku jego dziejów ogromną rolę odegrał św. Paweł Apostoł Narodów".
"Wspólnoty te, jak np. Kościół w Koryncie, choć tak obficie doświadczały mocy i charyzmatów Ducha Świętego, nie były wolne od różnego rodzaju słabości i niedojrzałości. We wspólnocie Korynckiej dochodziło między innymi do rozłamów i tworzyły się różne stronnictwa. Wobec tego i innych nieporządków koniecznym była autorytatywna apostolska interwencja św. Pawła. Św. Paweł przypomniał Koryntianom, że przez fakt chrztu czy jakiejkolwiek innej posługi kościelnej nie należą do osoby, która tę posługę pełniła, ale do Chrystusa, który za nich umarł" - pisze duchowny.
W dalszej części listu abp Depo jako źródło problemów w Kościele wskazuje postawy egoizmu i indywidualizmu. "Indywidualizm oznacza przyznawanie jednostce absolutnej wartości i postawienie jej w centrum rzeczywistości jako jedyne kryterium odniesienia i oceny. Jedną z konsekwencji takiej postawy jest absolutyzacja subiektywizmu, gdyż w tej perspektywie 'prawdziwe' jest to, co dana jednostka sądzi czy chce, by było prawdziwe" - czytamy.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak dodaje metropolita, "postawa wyrafinowanego egoizmu i indywidualizmu dotyczy również osób wierzących i religijnych". "Polega ona na przywłaszczeniu sobie Ewangelii na własny użytek, niejako dla własnej doskonałości. Często połączone to jest z uzurpacją prawa do potępiania zła w świecie, głupoty innych i krytyki Kościoła" - pisze.
Duchowny przypomina następnie historię "Pustelni Ducha Świętego" w Czatachowie i narastającego nieposłuszeństwa ks. Daniela Galusa.
"Pomimo nawróceń, deklarowanych przez liczne osoby uzdrowień czy uwolnień działalność ks. Daniela budziła niepokój u wielu osób, w tym biskupów polskich. Posłuszny słowom św. Pawła, a przywołanych przez Sobór Watykański II, 'by nie gasić Ducha', lecz doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre [...], podejmowałem próbę rozeznania i uporządkowania zaistniałej sytuacji. Wyrazem tego były moje osobiste spotkania z ks. Danielem, a także wspólna modlitwa razem ze Wspólnotą Miłość i Miłosierdzie Jezusa, zarówno w Częstochowie, na Przeprośnej Górce czy w Olsztynie" - czytamy w liście.
Wobec trwałej postawy nieposłuszeństwa zdecydowałem się w 2022 r. na objęcie zakazem sprawowania sakramentów i sakramentaliów terenu byłej 'Pustelni Ducha Świętego' w Czatachowej. Podobnie nałożyłem karę suspensy, czyli zakazu sprawowania władzy święceń na ks. Daniela
- napisał hierarcha.
Arcybiskup Depo dodał, że "nałożone kary mają charakter poprawczy i są wezwaniem do nawrócenia oraz posłuszeństwa prawowitemu biskupowi".
"Tak jak w Kościele nie ma takiej władzy, która mogłaby zmienić depozyt wiary i moralności przekazany nam przez Chrystusa, tak również nie ma innej pewnej drogi, która weryfikuje naszą świętość jak droga posłuszeństwa Kościołowi" - podkreślił. "Jest to droga Chrystusa, który stał się posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć na krzyżu" - zaznaczył.
Jak pisaliśmy na łamach Gazeta.pl, Ks. Galus jest założycielem działającej w miejscowości Czatachowa niedaleko Częstochowy wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa. Galus ma wielu sympatyków - na Facebooku grupa MiMJ liczy ponad 20 tys. osób, duża ich część jest aktywna.
Mimo kary suspensy, duchowny cały czas przebywa na terenie dawnej pustelni i nielegalnie odprawia msze. Problem w tym, że, jak informowały władze archidiecezji częstochowskiej, nie złożył nigdy ślubów pustelniczych, zaś sama działająca tam Wspólnota Pustelników została rozwiązana w 2016 roku.
Archidiecezja częstochowska już wcześniej reagowała na zachowanie suspendowanego księdza. W ostatnim komunikacie, opublikowanym 5 stycznia bieżącego roku, czytamy:
"W reakcji na fałszywe oskarżenia i obelżywe sformułowania w wypowiedzi ks. Daniela Galusa, suspendowanego duchownego archidiecezji częstochowskiej, zawarte w nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube w dniu 5 stycznia br., publikujemy pełną treść pisma Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego z dnia 21 grudnia 2022 r. skierowanego do tego kapłana". Jak dodano w piśmie, "wszelkie decyzje biskupa diecezjalnego wobec ks. Galusa zostały uznane przez Stolicę Apostolską za ważne i zasadne".
Jak pisał dziennikarz Gazeta.pl Daniel Drob, kuria konsekwentnie krytykuje i odcina się od wypowiedzi Galusa w licznych komunikatach. Duchowny dostał naganę za nieposłuszeństwo wobec zwierzchników, później nakazano mu pokutę, podczas której co prawda mógł sprawować mszę, ale bez udziału wiernych. Księdzu nakazano przy tym udać się w odosobnienie. Archidiecezja częstochowska konsekwentnie przypomina w komunikatach, że "sam ks. Galus oraz zgromadzona wokół niego grupa wiernych prowadzi swoją działalność poza Kościołem katolickim". Arcybiskup zabronił nawet używania przez Galusa i jego wspólnotę określenia "katolicka".
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: