Właściciel punktu, zajmującego się sprzedażą losów na terenie jednej z galerii handlowych w Krakowie, 31 grudnia 2022 roku zgłosił kradzież blisko sześciu tysięcy losów. Wycenił straty na ponad 28 000 złotych. Złodziej wpadł w ręce policji - poinformowali w środę (18 stycznia) funkcjonariusze.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Po krótkim dochodzeniu śledczy pojechali 3 stycznia do Chrzanowa (ok. 45 km od Krakowa) i zapukali do drzwi mieszkania podejrzanego. Mężczyzna nie chciał im otworzyć, dlatego policjanci na miejsce wezwali właściciela lokalu, który wpuścił ich do środka.
"Znajdujący się wewnątrz mężczyzna nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy i zaczął być wobec nich agresywny, dlatego 32-letniemu mieszkańcowi powiatu chrzanowskiego założono kajdanki. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego mieszkania funkcjonariusze znaleźli część przedmiotów pochodzących z kradzieży" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Według ustaleń policji mężczyzna był również odpowiedzialny za kradzieże w przechowalni bagażu oraz telefonów komórkowych w sklepach na terenie Krakowa, do których doszło pod koniec ubiegłego roku. 32-latek przyznał się do winy.
Mężczyzna część losów spieniężył w punktach na terenie Krakowa i Chrzanowa. Łącznie wygrał 680 złotych. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. "Za czyny, których się dopuścił, grozi do 10 lat pozbawienia wolności, przy czym kara ta może zostać zwiększona o połowę, ponieważ działał w warunkach recydywy" - podaje policja.