Potępa. Samochód w rzece kołami do góry. W środku ciała dwóch mężczyzn

Do tragicznego wypadku doszło w nocy w piątek w Potępie (woj. śląskie). Policjanci patrolujący okolicę zauważyli, że przy drodze brakuje barierek. W rzece kołami do góry leżało rozbite auto. W środku znajdowały się ciała dwóch mężczyzn.

- Około godz. 2:00 przejeżdżający tamtędy patrol policji zwrócił uwagę, że przy drodze brakuje barierek. Wtedy funkcjonariusze zauważyli, że w wodzie leży samochód osobowy - powiedział lokalnemu portalowi gwarek.com sierż, szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.

W środku auta znajdowali się ludzie. Obecny na miejscu zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził ich zgon. Ofiary to prawdopodobnie młodzi mężczyźni.

- Przyczyny śmierci osób znajdujących się w aucie nie są znane - mówił na antenie TVN24 sierż. szt. Kamil Kubica. Służby będą ustalać ich tożsamość.

 Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Policjanci zatrzymali 30-letnią listonoszkę, która zgromadziła w swojej piwnicy ponad 2600 niedoręczonych przesyłek

Strażacy musieli użyć wyciągarki i urządzeń hydraulicznych

Ochotnicza Straż Pożarna w Potępie informuje, że strażacy musieli użyć wyciągarki i urządzeń hydraulicznych, by wydobyć ciała ofiar. Płetwonurkowie przeszukali również rzekę, ale nikogo więcej nie znaleźli. Na miejscu pracowało 17 zastępów straży pożarnej.

"W dniu 20.01 o godzinie 01:58 zostaliśmy zadysponowani do wypadku drogowego w Potępie na ul. Tarnogórskiej" - piszą strażacy z jednostki ochotniczej Koty, dodając zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Droga była całkowicie wyłączona z ruchu przez ponad cztery godziny. Policjanci będą teraz wyjaśniać okoliczności tragicznego wypadku. Nie wykluczają, że mogły się do niego przyczynić mgła i śliska nawierzchnia.

Więcej o: