Mazowsze. 3-latek wbiegł pod koła samochodu. Nie udało się go uratować

Trzyletni chłopiec wbiegł pod koła nadjeżdżającego samochodu. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala, jednak nie udało uratować się jego życia.
Zobacz wideo Kierowca potrącił pieszego, nie ustępując mu pierwszeństwa na pasach

Do wypadku doszło w środę około godz. 19 w miejscowości Strumiany (woj. mazowieckie). - Dziecko wybiegło poza ogrodzenie posesji i trafiło prosto pod koła przejeżdżającego opla - przekazała mediom asp. sztab. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Jak podaje TVN Warszawa, powołując się na słowa funkcjonariuszki, kobieta kierująca samochodem była trzeźwa.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Lublin. Sprawca dewastacji elewacji zabytkowego budynku zatrzymany. Zdradził go plecakPomazał pisakiem ścianę budynku, grozi mu 8 lat. Zdradził go... plecak

Strumiany. Chłopiec wbiegł pod koła samochodu. Nie udało się go uratować

Trzylatek trafił do warszawskiego szpitala. Jego stan był ciężki. Ochotnicza Straż Pożarna w Baranowie zorganizowała zbiórkę krwi dla dziecka. Zgłosiło się wiele osób.

W środę asp. sztab. Katarzyna Zych poinformowała Polską Agencję Prasową, że nie udało uratować się życia chłopca. Dziecko zmarło w szpitalu.

Strażacy poinformowali, że zbiórka krwi wciąż trwa. Być może uratuje ona czyjeś życie.

Marek PluraKatowice: senator Marek Plura w szpitalu. Stan polityka jest poważny

Więcej o: