Pogoda w Polsce w czwartek przyniesie powrót zimowej aury. W dzień miejscami intensywnie popada śnieg. Zrobi się tez chłodniej niż dotychczas, na termometrach zobaczymy maksymalnie 3 stopnie powyżej zera.
"Na zachodzie pogodnie, poza tym pochmurno i deszcz ze śniegiem oraz śnieg. Na południowym wschodzie przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 15 cm, a miejscami do 18 cm. Temperatura maksymalna od 0 st. C do 3 st. C, na Podhalu około -2 st. C. Wiatr będzie skręcał na kierunki północne" - podał w czwartek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Twitterze.
W ciągu dnia na niebie będzie sporo chmur, choć miejscami możemy liczyć też na rozpogodzenia. Przewidywane są też opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Najintensywniej popada w okolicach podgórskich i w górach.
Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologicznie pierwszego (żółte) i drugiego (pomarańczowe) stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Alerty pomarańczowe obowiązują nad ranem jeszcze na Podkarpaciu (powiaty: bieszczadzki, leski, sanocki, brzozowski, krośnieński, Krosno, jasielski) oraz w Małopolsce (powiat gorlicki, nowosądecki i Nowy Sącz). W powiatach: limanowskim, nowotarskim i tatrzańskim (woj. małopolskie) ostrzeżenia będą ważne dłużej - do godz. 2 w piątek 20 stycznia. Przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść ok. 20-30 cm.
W pozostałych powiatach woj. małopolskiego i podkarpackiego również do godz. 2 w piątek 20 stycznia ważne pozostaną alerty pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Ostrzeżenie wydano też dla kilku powiatów woj. lubelskiego: kraśnickiego, janowskiego i biłgorajskiego. Synoptycy przewidują przyrost pokrywy śnieżnej o 15-20 centymetrów.
Od wtorkowego wieczora w Tatrach obowiązuje trzeci (w pięciostopniowej skali) stopień zagrożenia lawinowego. "Pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie" - podaje portal lawiny.topr.pl.