Białostockie stowarzyszenie działające na rzecz osób LGBT+ Tęczowy Białystok przekazało smutną wiadomość. Wieczorem w sobotę 14 stycznia zmarła Joanna Głuszek.
"Członkini naszego stowarzyszenia, zaangażowana aktywistka i edukatorka, a przede wszystkim wspaniała koleżanka. Asia od ponad roku zmagała się z nowotworem, o czym otwarcie pisała m.in. na swoim Instagramie. Osoby członkowskie Tęczowego Białegostoku pogrążone są w smutku i wysyłają najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i mężowi Asi" - czytamy w poście organizacji.
"Rodzina prosi o nieprzynoszenie wieńców i kwiatów, a o złożenie ofiary na hospicjum" - czytamy w opublikowanym nekrologu. Świecka ceremonia pogrzebowa odbędzie się w środę 18 stycznia w Karakulach (województwo podlaskie).
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Po zdiagnozowaniu nowotworu nie zaprzestała działalności społecznej, jednocześnie z wielką otwartością i odwagą pisała w swoich mediach społecznościowych o chorobie i leczeniu, dając wsparcie innym osobom w podobnej sytuacji. Niedługo przed śmiercią wzięła ze swoim narzeczonym ślub, przy okazji którego po raz kolejny wsparła działaniem równość małżeńską, upominając się o prawo do ślubu także dla par jednopłciowych" - wspomina Głuszek organizacja 9dwunastych.
Informację o śmierci Joanny Głuszek przekazał także Wydział Filologiczny Uniwersytetu w Białymstoku. "Zapamiętamy ją jako osobę wyjątkową, barwną, odważną, otwartą na potrzeby innych, z niezwykłą pasją do życia. Odeszła zbyt wcześnie, mając 32 lata" - napisano w komunikacie.
Głuszek była absolwentką filologii polskiej i kulturoznawstwa. "Była osobą obdarzoną niespotykanym intelektem i wrażliwością, zaangażowaną w wiele społecznych inicjatyw" - pisze uczelnia.