Karambol na drodze ekspresowej. 40 pojazdów zderzyło się na trasie S74 niedaleko Kielc

Na drodze S74 w województwie świętokrzyskim doszło do karambolu. Ze wstępnych informacji wynika, że na wysokości miejscowości Cedzyny zderzyło się kilkadziesiąt pojazdów.

Z ustaleń Onetu wynika, że do karambolu doszło w poniedziałek 16 stycznia rano na drugim kilometrze drogi S74 na odcinku w województwie świętokrzyskim. Samochody zderzyły się na wysokości miejscowości Cedzyny w kierunku Łodzi. W wypadku udział wzięło kilkadziesiąt pojazdów.

Karambol na trasie S74 niedaleko Kielc. Policja kieruje na objazd

AKTUALIZACJA: Jak podaje tvn24.pl po godzinie 10:15, niedaleko Kielc zderzyło się dokładnie 40 pojazdów. Dwie osoby wymagały przewiezienia do szpitala. - 24 auta zostały poważnie uszkodzone, a 16 ma drobne uszkodzenia (...). Osiem osób wymagało pomocy. Cztery na początku i cztery, które w trakcie prowadzonych działań zgłosiły do strażaków - przekazał rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach st. kpt. Marcin Bajur. Na miejscu organizowane są namioty z nagrzewnicami dla osób poszkodowanych. 

"Po zdarzeniu zablokowana jest jezdnia S74 w miejscowościach Cedzyna niedaleko Kielc w kierunku do Łodzi. Na rondzie w Cedzynie policjanci kierują na objazd starodrożem DK74 (ul. Sandomierska) przez Kielce" - przekazała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na Twitterze. Droga w kierunku Kielc jest całkowicie zablokowana. 

Zawiadomienie o wypadku wpłynęło najpierw do straży pożarnej przed godziną 7. - O godzinie 6:40 wpłynęło do nas zgłoszenie, że doszło do zdarzenia drogowego. Wciąż jest za wcześnie na szczegóły - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Andriej Miedwiediew Jeden z byłych dowódców Grupy Wagnera stara się o azyl. Uciekł do Norwegii

Na miejscu pracuje policja i pięć zastępów straży pożarnej. - Około trzydzieści aut zostało uszkodzonych - przekazał portalowi emkielce.pl oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach st.kpt. Marcin Bajur. Pojazdy mają znajdować się na odcinku czterech kilometrów. Jak podaje PAP, w karambolu ranne zostały cztery osoby. Dokładnie miały zderzyć się 24 auta.

Synoptycy ostrzegają, że od poniedziałkowego poranka w województwie świętokrzyskim panują bardzo trudne warunki. Mgła i śliskie drogi utrudniają kierowcom jazdę.  

Artykuł będzie aktualizowany.

Więcej o: