"Prawdopodobne zdobycie Sołedaru przez siły rosyjskie 11 stycznia nie jest wydarzeniem znaczącym pod względem operacyjnym i jest mało prawdopodobne, aby zapowiadało rychłe rosyjskie okrążenie Bachmutu" - przekazał w czwartek wieczorem w analizie amerykański think tank Institute for the Study of War (Instytut Badań nad Wojną).
"Materiał z geolokalizacji opublikowany 11 i 12 stycznia wskazuje, że siły rosyjskie prawdopodobnie kontrolują większość, jeśli nie całość Sołedaru, i prawdopodobnie wypchnęły siły ukraińskie z zachodnich obrzeży osady" - dodano.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Według ISW "wszystkie dostępne dowody wskazują, że siły ukraińskie nie utrzymują już zorganizowanej obrony w Sołedarze", a czwartkowe wieczorne wystąpienia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego dotyczące utrzymywania pozycji przez Ukraińców "może odnosić się do pozycji obronnych w pobliżu, ale nie w Sołedarze".
Amerykański think tank wskazuje także, że "rosyjskie działania informacyjne przesadziły ze znaczeniem Soledaru, który w najlepszym przypadku jest rosyjskim taktycznym pyrrusowym zwycięstwem ".
W czwartek wieczorem amerykańska telewizja CNN opublikowała na swojej stronie rozmowę z jednym z ukraińskich żołnierzy znajdującym się obecnie w Sołedarze.
- Próbowaliśmy się wycofać, ale Orkowie [Rosjanie - red.] już tam są. Jeśli dzisiaj nie będzie rozkazu wycofania się, najprawdopodobniej nie będziemy mieli czasu, by opuścić miasto. Powiedziano nam, że zostaniemy wycofani. A teraz jesteśmy po prostu opuszczeni - relacjonował.
Jak dodał, żołnierzom kończy się żywność, woda, są wśród nich ranni.
- Ostatnia ewakuacja miała miejsce trzy dni temu. Rozkaz był taki, żeby wytrwać do samego końca. Sądząc po odgłosach bitwy, nasi sąsiedzi [inne jednostki - red.] albo się wycofali, albo otrzymali rozkaz wycofania się. Kazano nam wytrzymać. Trzymamy się tak długo, jak tylko możemy. Ale każdy może się zmęczyć i w końcu osiągnąć limit. Nie da się tak długo utrzymać wysokiego morale - relacjonował.
Prezydent Wołodymyr Zełenski zapewniał w czwartek wieczorem, że ukraińscy żołnierze walczący w Sołedarze utrzymują swoje pozycje i zadają Rosjanom znaczne straty.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie ostrzelali miasto 91 razy.
Zacięte walki o Sołedar - niegdyś 10-tysięczne, obecnie całkowicie zrujnowane miasto - trwają od kilku dni. Jego zdobycie ma Rosjanom otworzyć drogę do okrążenia Bachmutu. Kluczową rolę w działaniach ofensywnych odgrywają najemnicy z tak zwanej Grupy Wagnera.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>