Wielkopolskie. Tajemniczy wypadek na S5. Policja ustaliła tożsamość ofiar, które leżały na jezdni

Policja ustaliła tożsamość ofiar wypadku na drodze ekspresowej S5 pomiędzy węzłem Śmigiel Północ a Kościan Południe. Samochód najechał na pieszych, którzy leżeli na jezdni. Jak się tam znaleźli? Śledczy biorą pod uwagę kilka scenariuszy.

We wtorek (3 stycznia) po godzinie 19:00 na odcinku drogi ekspresowej S5 nieopodal Leszna (woj. wielkopolskie) - dokładnie na odcinku Śmigiel Północ - Kościan Południe - na wysokości Czacza - prowadząca samochód kobieta najechała na dwie osoby, które leżały na jezdni. Nie wiadomo, co piesi robili na trasie szybkiego ruchu. Pojawia się coraz więcej znaków zapytania.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Ekstremalny rajd czeskiego kierowcy. Mimo kilku stłuczek kontynuował jazdę

Wielkopolska. Tajemniczy wypadek na S5 - nowe fakty

Policja poinformowała w środę (4 stycznia), że udało im się ustalić tożsamość ofiar. Kobieta pochodziła z Dolnego Śląska. "Według rodziny od dwóch lat pracowała w Niemczech. Nie utrzymywała jednak z bliskimi żadnego kontaktu" - ustalił "Fakt". Z kolei mężczyzna był mieszkańcem Poznania. Obydwoje mieli 39 lat. Nikt nie zgłosił ich zaginięcia.

Wciąż nie wiadomo, co piesi robili na drodze ekspresowej. Nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Byli lekko ubrani, a temperatura we wtorkowy wieczór wynosiła zaledwie 2 stopnie Celsjusza. W pobliżu nie stał żaden samochód. Dodatkowo drogę ekspresową okala płot, na którym nie zlokalizowano uszkodzeń. A do najbliższego Miejsca Obsługi Podróżnych w Sierakowie jest pięć kilometrów. 

Jak podaje "Fakt", policjanci są przekonani, że ofiary nie przyszły w miejsce zdarzenia pieszo. Para musiała więc zostać wcześniej potrącona, a kierowca musiał uciec z miejsca zdarzenia lub ciała zostały wyrzucone z jadącego auta. Nie jest jasne, czy ofiary przed wypadkiem były przytomne, czy już nie żyły. 

Dopiero wyniki sekcji zwłok ustalą, co było przyczyną śmierci ofiar, co zbliży śledczych do odpowiedzi o okoliczności zdarzenia. - Nie wykluczamy żadnego scenariusza - komentuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Policja - zdjęcie ilustracyjneWielkopolskie. Dziwny wypadek na S5. Dwie osoby nie żyją. Leżały na drodze

Apel policji. Masz nagranie? Zadzwoń

Policja prosi o pomoc. "Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat tego zdarzenia lub dysponują nagraniem z kamery samochodowej z przejazdu trasą S5 w godz. 18 do godz. 19:30 z dnia 3 stycznia 2023 roku, na którym widoczne są dwie osoby piesze, kobieta ubrana w różową kurtkę oraz mężczyzna ubrany w czarny t-shirt, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kościanie asp. Jarosławem Lemańskim tel. 519 064 847 lub dyżurnym pod nr tel. 47 77 26 211" - czytamy w wydanym komunikacie.

Funkcjonariusze zaapelowali także do osób, które przejeżdżały drogą S5 i miały zainstalowane rejestratory jazdy, aby skontaktowały z kościańską policją. "Pomóc może nawet z pozoru błahe nagranie" - dodali.

Zdjęcie ilustracyjne.Śmierć dwóch osób na S5. "Pomóc może nawet z pozoru błahe nagranie"

Więcej o: