Jak pisze dziennikarz WP.pl Michał Wróblewski, powołując się na informacje od rozmówcy z obozu władzy, Daniel Obajtek jest jednym z ulubieńców prezesa Prawa i Sprawiedliwości i nikt w partii nie może oficjalnie krytykować prezesa Orlenu. - Po ludzku Daniel jest lubiany w PiS, nie jest uwikłany w żadne frakcje, nie kopie pod nikim dołów. Buduje swoją pozycję w Orlenie i nie próbuje wpływać na życie partyjne - przekazał jeden z posłów partii Jarosława Kaczyńskiego.
Z ustaleń WP.pl wynika ponadto, że politycy PiS - na każdym szczeblu - mają dodatkowe zadane. Obronić Daniela Obajtka, który jest atakowany przez opozycję za to, że zarządzany przez niego koncern PKN Orlen miał w ostatnich tygodniach 2022 roku zawyżać ceny benzyny. 1 stycznia 2023 roku stawka VAT na paliwa wzrosła z 8 do 23 proc., ale kierowcy nie odczuli tej zmiany.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Akcja obrony Obajtka ma przebiegać pod hasłem: "Opozycjo, kibicuj Polakom, nie drożyźnie". Posłowie, senatorowie, a nawet samorządowcy PiS mieli otrzymać od władz partii wytyczne dotyczące tego, jak reagować na ataki na szefa Orlenu. Jak mówi rozmówca WP, Obajtek w PiS nie ma wrogów, a "atak opozycji tylko go umacnia". - Daniel jest nietykalny. Ma pełne zaufanie rządu i władz partii - dodaje informator.
- Jarosław Kaczyński nie pozwoli nigdy na bezkarne atakowanie Daniela Obajtka. Zwłaszcza jeśli robi to Platforma, która doiła Orlen i doprowadzała koncern do strat. Tusk się w to włączył? No to Daniel będzie broniony tym bardziej - stwierdził anonimowo kolejny polityk PiS. Dzięki poparciu Jarosława Kaczyńskiego Obajtek ma być pewny zachowania stanowiska co najmniej do wyborów parlamentarnych, które odbędą się na jesieni 2023 roku.
- Dziś w obozie władzy jest trzech ludzi, których się nie tyka: Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Daniel Obajtek - podsumował jeden z prominentnych polityków PiS.