Garwolin. Ośmiolatek utknął w pralce. Potrzebna była pomoc strażaków

Straż Pożarna interweniowała w sprawie ośmioletniego chłopca, który w trakcie zabawy zaklinował się w pralce. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, by rozeprzeć bęben urządzenia, by wydostać ze środka dziecko.

Jak podaje WP.pl, do zdarzenia doszło w poniedziałek 2 stycznia w jednym z domów przy ulicy Kościuszki w Garwolinie w województwie mazowieckim. Zgłoszenie wpłynęło do Straży Pożarnej w późnych godzinach wieczornych, dokładniej około 23:30. 

Zobacz wideo Grudzień 2022 r. Ingebrigt G. przetransportowany do Polski

Mazowieckie. Ośmiolatek utknął w pralce podczas zabawy. Strażacy potrzebowali specjalistycznych narzędzi 

Jak przekazali zgłaszający, ośmioletni chłopiec zaklinował się w bębnie pralki, do której wszedł podczas zabawy. - Po przybyciu na miejsce okazało się, że dziecko utknęło w pralce automatycznej z górnym załadunkiem i nie może się wydostać - przekazał portalowi oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie, mł. bryg. Tomasz Biernacki.

Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, by wydobyć chłopca. W ten sposób udało im się rozeprzeć bęben pralki i wydobyć dziecko. Chłopiec nie odniósł żadnych obrażeń, ale "najadł się strachu". 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Dziennikarze WP przypominają, że o wiele gorzej skończyła się historia chłopca, który w czerwcu 2022 roku zginął podczas zabawy w chowanego. Pochodzący ze stanu Georgia w Stanach Zjednoczonych chłopiec schował się między pralką i suszarką. Dziecko utknęło między urządzeniami, a rodzice znaleźli go po około pięciu do dziesięciu minut od momentu rozpoczęcia zabawy. 

Rodzice stwierdzili, że ich syn nie oddycha i od razu przystąpili do reanimacji. Na miejsce wezwano też ratowników medycznych, którzy nie byli w stanie przywrócić funkcji życiowych dziecka. Zgon chłopca stwierdzono po przewiezieniu do miejscowego szpitala.

Więcej o: