Częstochowa. Napad na bank w centrum miasta. "Nagle zaroiło się od policjantów"

Do jednego z banków w centrum Częstochowy wszedł mężczyzna, który zażądał wydania pieniędzy. Miał przy sobie przedmiot przypominający broń. Na miejscu napadu bardzo szybko pojawili się policjanci.
Zobacz wideo Stawka vat do góry, ceny paliw bez zmian. "Przepłacaliśmy od jesieni"

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Mężczyzna wszedł do banku Millennium i przy użyciu przedmiotu przypominającego broń zażądał wydania pieniędzy.

Jak podaje Polskie Radio Katowice, napastnik miał również grozić pracownikom placówki zdetonowaniem materiałów wybuchowym

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Wypadek Jaguara w woj. lubuskim Jaguar uderzył w drzewo i spłonął. Jedną osobę wyrzuciło z samochodu

Częstochowa. Napad na bank w centrum miasta

- O godzinie 14:19 otrzymaliśmy zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w jednej z placówek bankowych w centrum miasta - przekazała, cytowana przez "Dziennik Zachodni", podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowa częstochowskiej policji.

- Policyjne syreny było słychać z wielu zakątków miasta. Nagle w centrum zaroiło się od policjantów. Dawno takiej akcji w tym mieście nie było - powiedział jeden z przechodniów.

Policjanci szybko podjęli działania. Dotarli na miejsce napadu, kiedy mężczyzna pakował pieniądze. 29-latek został zatrzymany.

W zdarzeniu nikt nie został ranny.

Policja. ( Zdjęcie ilustracyjne ) Wejherowo. Śmierć rocznej dziewczynki. Rodzice się nad nią znęcali

Więcej o: