Do wypadku w miejscowości Dawidy Bankowe doszło w poniedziałek wieczorem. Policjanci z Pruszkowa na Mazowszu zostali wezwani do pożaru. Szybko zakończyli interwencję, ponieważ okazało się, że wezwanie dotyczyło ogniska.
Jak informuje RMF 24 funkcjonariusze po interwencji zabrali do samochodu dwie nastolatki.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Kierujący radiowozem policjant w pewnej chwili stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Na miejsce wypadku przyjechało pogotowie ratunkowe, które udzieliło pomocy jednej z dziewcząt. Druga nastolatka sama zgłosiła się do szpitala. Udzielono jej pomocy, po czym wypisano do domu.
Rozgłośnia podaje, że komenda powiatowa policji w Pruszkowie rozpoczęła wewnętrzne postępowanie, które ma między innymi wyjaśnić obecność osób postronnych w radiowozie. Okoliczności samego wypadku bada wydział ruchu drogowego oraz prokuratura. Wszyscy uczestnicy wypadku mieli być trzeźwi.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>