Zakopane. Mel C odwołuje występ na "Sylwestrze Marzeń". TVP pisze o "zaskoczeniu"

"Sylwester to koncert dla wszystkich, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dobrej zabawie" - to lakoniczne oświadczenie Telewizji Polskiej związane z odwołaniem przez Mel C swojego występu podczas "Sylwestra Marzeń". Władze miasta z kolei podkreślają, że brytyjska piosenkarka pop, członkini popularnej w latach 90. grupy Spice Girls, nie miała być największą gwiazdą zabawy.

Telewizja Polska poinformowała o zmianach w planie koncertu sylwestrowego w poniedziałek wieczorem. 

Melanie C jest jedną z wielu gwiazd tegorocznego "Sylwestra Marzeń z Dwójką", która przyjęła zaproszenie i podpisała kontrakt z Telewizją Polską. Swoją obecność potwierdziła w nagraniu skierowanym do polskiej publiczności, w którym podkreśliła, że jest podekscytowana faktem, że Sylwestra spędzi w Zakopanem i będzie wspólnie z nami świętować powitanie Nowego Roku, a dziś - pod naciskiem internetowych komentarzy - niespodziewanie zrezygnowała z występu

- czytamy w oświadczeniu TVP. Autorzy komunikatu przyznali, że publiczny nadawca taką decyzję piosenkarki przyjął "z zaskoczeniem".

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Para Prezydencka złożyła życzenia świąteczne. "Mijający rok znów nie należał do łatwych"

"Sylwester Marzeń" TVP w Zakopanem bez Mel C

Władze Zakopanego uspokajają, że Mel C nie miała być największą gwiazdą sylwestrowej zabawy. Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrzyni Zakopanego w rozmowie z Onetem zapewniła, że "wokalistka miała być na drugim-trzecim miejscu, jeśli chodzi o ranking gwiazd sylwestra w Zakopanem". - Myślę, że za kilkadziesiąt godzin TVP ogłosi, kto będzie tą główną gwiazdą, która zaśpiewa pod Giewontem. To będzie ktoś o naprawdę dużym nazwisku - dodała wiceburmistrzyni.

Mel C to jedna z pięciu piosenkarek, które w latach 90. ubiegłego wieku tworzyły popularny brytyjski zespół Spice Girls. Po zakończeniu jego działalności, wokalistka zdecydowała się na karierę solową. Decyzja o tym, że zagra na koncercie TVP, nie spodobała się jej fanom. Mel C podkreśliła, że decyzję o odwołaniu występu podjęła po tym, jak zapoznała się z argumentami "społeczności, które wspiera".

W świetle pewnych kwestii, na które zwrócono mi uwagę, a które nie są zgodne z poglądami społeczności, które wspieram, obawiam się, że nie będę już mogła wystąpić w Polsce, tak jak planowałam. Mam nadzieję, że wkrótce tam wrócę

- napisała Brytyjka na Facebooku. 

O decyzji piosenkarki napisały także wszystkie znaczące zagraniczne media.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: