We wtorek 20 grudnia w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście odbyła się ostatnia rozprawa wytoczona Jarosławowi J. przez Komitet Obrony Demokracji. W czwartek 22 grudnia sąd ogłosił wyrok.
W czwartek sąd ogłosił wyrok, w którym uznał Jarosława J. za winnego zarzucanych mu czynów. "Jarosław J. odpowiadał za poniżenie Komitetu Obrony Demokracji i pomówienie, że KOD płaci protestującym za udział w demonstracjach oraz za nazwanie uczestników protestów KOD 'obrzydliwą hołotą'" - podaje biuro prasowe stowarzyszenia. "Celebryta TVP musi zapłacić 10 tys. zł grzywny, 5 tys. zł nawiązki na PCK, zwrócić KOD-owi 1144 zł kosztów postępowania sądowego, 1020 zł na rzecz Skarbu Państwa kosztów procesu oraz opublikować informację o wyroku w Biuletynie Informacji Publicznej" - przekazało Biuro Prasowe KOD. Wyrok nie jest prawomocny.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jarosław J. został oskarżony o to, że 12 lutego 2020 roku podczas programu "Jedziemy" emitowanego na antenie stacji TVP Info pomówił stowarzyszenie Komitet Obrony Demokracji, jego członków oraz osoby biorące w organizowanych przez nie demonstracjach, mówiąc, że stowarzyszenie "płaci 150 złotych uczestnikom organizowanych przez siebie protestów za udział w demonstracjach, protestowanie 'w pierwszej linii', tarzanie się po ziemi, 'walenie' nogami w metalowe blachy" - czytamy w wyroku.
Zdaniem sądu w ten sposób KOD został narażony na "poniżenie i utratę zaufania społecznego" niezbędnego do realizacji swoich statutowych celów. Jarosław J.na antenie TVP Info nazwał także stowarzyszenie, jego członków i osoby biorące udział w protestach "obrzydliwą hołotą".