GazetaWrocławska.pl i naszemiasto.pl informują o pladze pluskwiaka śródziemnomorskiego, który pojawia się w różnych lokalizacjach w województwach dolnośląskim i lubuskim. Jak się okazuje, ostatnie mrozy były zbyt słabe dla tego owada.
Pluskwiaki śródziemnomorskie pojawiły się m.in. w Zielonej Górze, podwrocławskich Siechnicach, a także w województwie lubuskim. - "To drzewo się rusza" - powiedział mój syn i wskazał na lipy przy ul. Zacisze. Gdy podeszliśmy zauważyliśmy dziesiątki tysięcy owadów, które oblepiły drzewa - powiedział czytelnik portalu GazetaWroclawska.pl.
Pluskwiaki śródziemnomorskie pojawiły się w Polsce około 2014 roku, a więc stosunkowo niedawno, na skutek zmian klimatu. Na większą skalę zaczęły być obserwowane przez naukowców cztery lata później. - W Polsce żerują głównie na lipach (dlatego nazywane są także skupieńcami lipowym - red.). Jak większość pluskwiaków, potrafią wydzielać niezbyt przyjemny zapach. A również dla ptaków nie są zbyt apetyczne, więc nie mają w zasadzie naturalnych wrogów - mówił na łamach "Gazety Lubuskiej" pasjonat owadów Jacek Katos.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak się okazuje, pluskwiaki pod koniec jesieni zbijają się w duże skupiska, by przetrwać zimę. Aktywne są od wiosny do jesieni. Ich obserwacja na ośnieżonym pniu jest dość niezwykła, chociaż może się zdarzyć w cieplejsze, zimowe dni.
Pluskwiak śródziemnomorski - jak wygląda?
Niestety, pluskwiak śródziemnomorski czasem stara dostać się do mieszkań i domów - podobnie, jak wtyk amerykański. Warto też sprawdzać, czy owady nie zostaną przyniesione do domu na sierści psa. - Pies był oblepiony tymi owadami, a tylko otarł się o to drzewo. Najpierw myślałem, że to jakieś listki mu się przykleiły, a jak się przyjrzałem, to było tego mnóstwo na sierści i wszystko się ruszało - mówił "Gazecie Lubuskiej" jeden z mężczyzn.
Pluskwiaki śródziemnomorskie nie gryzą - nie są więc groźne ani dla ludzi, ani dla zwierząt. Kilka dni z mrozami do -15 stopni potrafi zabić całe kolonie tych owadów. Jeśli przetrwają zimę, będzie ich jeszcze więcej - wiosną tylko jedna samica może złożyć do 589 jaj.