Był wybuch, czas na remont. Komenda Główna Policja szuka specjalisty - dała ogłoszenie

"Dołącz do nas!" - zachęca Komenda Główna Policji w Warszawie i ogłasza nabór na stanowisko specjalisty w Sekcji Realizacji Inwestycji i Remontów. Trudno tego ogłoszenia nie wiązać z eksplozją granatnika w gmachu KGP i tym, że wakat mógł pojawić się, bo jednak kogoś pociągnięto do odpowiedzialności.

Liczba stanowisk: 1, wymiar etatu: 1, miejsce pracy: Domaniewska 36/38, Warszawa, nabór: w toku - taki status ma ogłoszenie w sprawie pracy w służbie cywilnej w Komendzie Głównej Policji w Warszawie. Pojawiło się w Biuletynie Informacji Publicznej w piątek 16 grudnia, zatem już po eksplozji granatnika w budynku. 

Co będzie należało do obowiązków śmiałka, który podejmie się tej pracy? Między innymi: współuczestniczenie w procesie inwestycyjnym lub remontowym na etapie przygotowania do realizacji zadania, od planowania robót, poprzez określenie zakresu prac do realizacji; przygotowuje projekty umów, porozumień oraz zlecenia dotyczące wykonania robót budowlanych i przeglądów technicznych na potrzeby wydziału. 

Wśród niezbędnych wymagań zamieszczono znajomość przepisów ustaw: Prawo budowlane, Prawo zamówień publicznych wraz z przepisami wykonawczymi. Wszyscy, którzy zdecydują się na podjęcie wyzwania i chcą aplikować, mogą to zrobić do końca grudnia. 

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Kamiński broni komendanta strzelającego z granatnika. Rozenek: Minister stał się zakładnikiem tej sprawy

W ostatnią środę o godzinie 7:50 w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem komendanta głównego policji w gmachu Komendy Głównej doszło do eksplozji. Wybuch w gmachu Komendy Głównej Policji potwierdziło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak napisano w komunikacie resortu, "eksplodował jeden z prezentów", które komendant gen. Jarosław Szymczyk otrzymał w czasie roboczej wizyty w Ukrainie w dniach 11-12 grudnia. Spotkał się wtedy z kierownictwami ukraińskiej policji i służby do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym komendant i pracownik cywilny KGP.

MSWiA zdecydowanie o dymisji gen. Jarosława Szymczyka. "Wykluczam dymisję"

W poniedziałek minister Mariusz Kamiński zapewnił, że nie zdymisjonuje Komendanta Głównego Policji. "W związku z sytuacją dot. ukraińskiego prezentu dla gen. Jarosława Szymczyka gotowość przyjazdu do Polski i spotkania ze mną wyraził szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski. Do spotkania dojdzie niebawem. Jednocześnie, ucinając spekulacje medialne, wykluczam dymisję Komendanta Głównego" - napisał szef MSWiA Mariusz Kamiński na Twitterze.

W czwartek, 15 grudnia rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Marcin Saduś poinformował o wszczęciu śledztwa w sprawie zdarzenia w budynku Komendy Głównej Policji. Prokurator podkreślił, że postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowaniu gwałtownego wyzwolenia energii, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. 

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że wbrew temu, co mówi szef MSWiA, Szymczyk jeszcze przed świętami ma podać się do dymisji. O jego dymisji mówiło się już kilka lat temu, w kontekście śmierci Igora Stachowiaka. Jak informował w maju 2018 roku "Fakt", komendant - choć twierdził, że szczegółowy przebieg zdarzeń poznał dzięki reportażowi telewizyjnemu - już kilka dni po śmierci Stachowiaka wysłał do Wrocławia kontrolę, która przedstawiła mu szczegółowy raport.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: