O sprawie informuje Onet. Portal podaje, że obecnie Straż Graniczna sprawdza pokład samolotu pod kątem pirotechnicznym.
Samolot relacji Chicago-Warszawa wylądował na Okęciu po południu. Służby, jak czytamy w Onecie, otrzymały informacje o możliwym ładunku wybuchowym. - Po wylądowaniu ewakuowanych zostało 250 podróżnych oraz 11 osób załogi. Wszyscy przebywają obecnie na terenie terminalu pasażerskiego. Grupa interwencji specjalnej straży granicznej przeszukuje teraz pokład samolotu pod kątem pirotechnicznym - przekazała portalowi Dagmara Bielec-Janas z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
- Potwierdzam, że wobec rejsu LO 04 (Chicago-Wwa) prowadzone są działania służb lotniskowych i państwowych. Po szczegółowe informacje prosimy kontaktować się z policją lub Strażą Graniczną. Prosimy o śledzenie bieżących komunikatów - przekazała dziennikarce Radia WNET Anna Dermont, rzeczniczka prasowa lotniska.
Po godzinie 16 biuro prasowe LOT poinformowało nas, że "po weryfikacji zgłoszenia alarm został odwołany".
- Zakończyły się czynności w sprawie rozpoznania samolotu. Ich wynik jest negatywny. Nie znaleziono żadnego niebezpiecznego przedmiotu. Pasażerowie już wychodzą z terminalu - poinformowała natomiast cytowana przez polsatnews.pl rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.